Makabryczny finał awantury domowej w Bydgoszczy. Nie żyje dwóch mężczyzn, dwie kobiety ranne

2023-02-08 11:20 aktualizacja: 2023-02-08, 18:14
Radiowóz policyjny, fot. PAP/Darek Delmanowicz
Radiowóz policyjny, fot. PAP/Darek Delmanowicz
Awantura w mieszkaniu w centrum Bydgoszczy zakończyła się śmiercią dwóch mężczyzn i obrażeniami dwóch kobiet. Dwóm małym dziewczynkom nie się nie stało - poinformowała rzeczniczka kujawsko-pomorskiej policji mł. insp. Monika Chlebicz.

Rzeczniczka potwierdziła, że wszyscy uczestnicy zdarzenia byli obywatelami Ukrainy.

We wtorek wieczorem policjanci z Bydgoszczy odebrali zgłoszenie dotyczące awantury domowej w jednym z mieszkań w centrum miasta. Po przybyciu na miejsce, na klatce schodowej, zastali leżącą 25-letnią nieprzytomną kobietę, z licznymi obrażeniami ciała.

Po siłowym wejściu do mieszkania, z pomocą straży pożarnej, policjanci zastali w nim dwóch nieżyjących mężczyzn w wieku 25 i 22 lat oraz dwie dziewczynki w wieku 5 i 3 lat, a także 71-latkę z obrażeniami.

Obie kobiety trafiły do bydgoskich szpitali. Stan młodszej z kobiet jest bardzo ciężki. Dzieci, które nie doznały obrażeń fizycznych trafiły do placówki opiekuńczej w Bydgoszczy, gdzie objęte są specjalistyczną pomocą.

"Jak wynika ze wstępnych ustaleń policjantów i prokuratora, pracujących na miejscu, w mieszkaniu doszło do awantury rodzinnej. 25-letni mężczyzna, po przybyciu do mieszkania, w którym przebywała jego była żona wraz z ich dziećmi oraz 22-letni partner kobiety, a także jej 71-letnia babcia, wywołał awanturę. W wyniku awantury doszło do śmierci 22-latka oraz obrażeń ciała u obu kobiet. Wszystko wskazuje na to, że po wywołanej awanturze 25-latek popełnił samobójstwo" - podała mł. insp. Chlebicz.

25-latek miał przyjechać do Polski jeszcze przed rosyjską agresją na Ukrainę, a kobiety z dziećmi to uchodźczynie.

Trwa wyjaśnianie wszystkich okoliczności tej rodzinnej tragedii. Policjanci wyjaśniają przebieg zdarzenia, pod nadzorem Prokuratury Rejonowej Bydgoszcz-Północ. (PAP)

Autor: Jerzy Rausz

js/