Radwańska przez wiele lat należała do czołówki, ale kłopoty zdrowotne i spadek formy, z którymi zmaga się od ubiegłego roku, sprawiły, że 29-letnia krakowianka stopniowo spada w rankingu WTA. Obecnie jest 39. rakietą świata. W lipcowym Wimbledonie dostała ostatni dostępny numer - 32.
Brak sukcesów w ostatnich tygodniach sprawił, że US Open będzie pierwszą od 11 lat odsłoną Wielkiego Szlema, w której nie będzie rozstawiona. Poprzednio miało to miejsce w Wimbledonie 2007. Kilka miesięcy później w Nowym Jorku wystąpiła z "30".
Na obiektach Flushing Meadows z numerem 17. zaprezentuje się Amerykanka Serena Williams, sześciokrotna zwyciężczyni tej imprezy. Finalistka tegorocznego Wimbledonu jest obecnie 26. w rankingu WTA, a rozstawienie w Wielkim Szlemie w przypadku singlistek jest przeważnie uzależnione wyłącznie od lokaty zajmowanej na światowej liście. Organizatorzy US Open zapowiedzieli już jednak w czerwcu, że wezmą teraz pod uwagę wpływ ciąży na obecne notowania zawodniczek. Williams z tego powodu opuściła poprzednią edycję nowojorskiego turnieju - 1 września urodziła córkę.
Nadal będzie w USA bronił tytułu. Wśród kobiet rok temu triumfowała Amerykanka Sloane Stephens, która zagra teraz z numerem trzecim.
Poza Radwańską pewna miejsca w głównej drabince w singlu jest Magda Linette. Do eliminacji zgłosili się Magdalena Fręch, Hubert Hurkacz i Kamil Majchrzak.(PAP)
an/ krys/