"Dostarczenie myśliwców na Ukrainę nie oznaczałoby udziału NATO w wojnie"

2023-02-13 13:50 aktualizacja: 2023-02-13, 17:30
Fot. PAP/EPA/OLIVIER HOSLET
Fot. PAP/EPA/OLIVIER HOSLET
"Ewentualne dostawy myśliwców na Ukrainę przez państwa członkowskie NATO nie oznaczałyby, że Sojusz stałby się stroną konfliktu" - powiedział w poniedziałek na konferencji prasowej w Brukseli sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg. "Musimy nadal zapewniać Ukrainie wszystko, czego potrzebuje do zwycięstwa i osiągniecia sprawiedliwego i trwałego pokoju" - zaznaczył.

"Putin nie szykuje się do pokoju, ale szykuje nowe ofensywy; musimy zapewnić Ukrainie wszystko, co pozwoli jej wywalczyć pokój" - oświadczył sekretarz generalny NATO  w przeddzień posiedzenia ministrów obrony Sojuszu w Brukseli.

"Musimy nadal zapewniać Ukrainie wszystko, czego potrzebuje do zwycięstwa i osiągniecia sprawiedliwego i trwałego pokoju" - powiedział Stoltenberg.

"Jest oczywiste, że mamy do czynienia z logistycznym wyścigiem z czasem. Kluczowe zasoby, takie jak amunicja, paliwo i części zamienne muszą dotrzeć na Ukrainę, zanim Rosja przejmie inicjatywę na polu bitwy. Szybkość będzie ratowała ludzkie istnienia" - podkreślił sekretarz generalny Sojuszu.

Zwrócił uwagę, że jeśli Putin wygra na Ukrainie, to zarówno on, jak i inne reżimy autorytarne, wyciągną wniosek, że użycie siły się opłaca.

"Musimy zwiększyć produkcję amunicji"

Stoltenberg zaalarmował, że "tempo zużycia amunicji na Ukrainie jest znacznie większe niż tempo naszej produkcji". 

"Wojna na Ukrainie zużywa ogromne ilości amunicji i uszczupla nasze zapasy. Obecne tempo zużycia amunicji przez Ukrainę wielokrotnie przewyższa tempo naszej produkcji. Nasz przemysł obronny jest pod presją. Czas oczekiwania na amunicję dużego kalibru zwiększył się z 12 do 28 miesięcy. Zamówienia złożone dzisiaj zostaną zrealizowane za 2,5 roku. Musimy zwiększyć produkcję i zainwestować w zdolności produkcyjne" - powiedział.

Stoltenberg ws. dostarczenia myśliwców na Ukrainę 

Szef NATO dopytywany o sprawę ewentualnych dostaw myśliwców przez kraje NATO na Ukrainę, zastrzegł, że takie dostawy nie oznaczałyby, że Sojusz stałby się stroną konfliktu.

Wyraził również przypuszczenie, że kwestia samolotów będzie omawiana na wtorkowym spotkaniu ministrów obrony Sojuszu w kwaterze głównej NATO.

Sekretarz generalny podkreślił jednocześnie, że Ukraina potrzebuje pilnego wsparcia, a przekazanie myśliwców wymaga czasu.

"Rosja i Chiny intensyfikują działania szpiegowskie"

Szef NATO odniósł się także do incydentów, w których Stany Zjednoczone zestrzeliły chińskie balony. "Podkreślają potrzebę czujności NATO" - wskazał. 

"To, co widzieliśmy nad Stanami Zjednoczonymi, jest częścią schematu, zgodnie z którym Chiny, a także Rosja intensyfikują działania szpiegowskie wobec sojuszników NATO" – powiedział dziennikarzom Stoltenberg. (PAP)

mmi/