Siatka podglądaczy z Japonii przez 30 lat nagrała ponad 10 tys. nagich kobiet w gorących źródłach

2023-02-13 15:13 aktualizacja: 2023-02-14, 08:59
Kąpiel w gorących źródłach/zdjęcie ilustracyjne Fot. Giulio Andreini/PAP/EPA
Kąpiel w gorących źródłach/zdjęcie ilustracyjne Fot. Giulio Andreini/PAP/EPA
Japońska policja rozbiła siatkę podglądaczy, którzy przez 30 lat z ukrycia fotografowali i nagrywali kobiety zażywające nago kąpieli w gorących źródłach. Ich ofiarami padło co najmniej 10 tys. kobiet – podały media.

Przywódca siatki, 50-letni Karin Saito, został aresztowany w grudniu 2021 roku, a jego proces wciąż trwa. Od tamtej pory zatrzymano 16 mężczyzn z 11 prefektur, w tym pracowników państwowych urzędów i administracji lokalnej oraz członków kadry kierowniczej firm – przekazał w lutym dziennik „Asahi Shimbun”.

Wśród zatrzymanych jest również 31-letni lekarz z Tokio, podejrzany o złamanie przepisów o zwalczaniu prostytucji i pornografii dziecięcej – wynika z dokumentów przedstawionych prokuraturze przez policję w prefekturze Shizuoka.

Podglądacze ukrywali się w górach

Podglądacze ukrywali się w górach i obserwowali kobiety kąpiące się nago w gorących źródłach z odległości kilkuset metrów. Robili im również zdjęcia i nagrywali przy pomocy teleobiektywów. Te same kobiety fotografowali i nagrywali również z ukrycia w innych sytuacjach, by porównywać ich wygląd nago i w ubraniach – podał „Asahi Shimbun”.

Zdaniem śledczych podejrzani urządzali spotkania, na których wspólnie oglądali zdjęcia i nagrania podglądanych kobiet. Do filmów dołączali obsceniczne napisy. Mieli również podawać poznanym kobietom środki usypiające, molestować je i filmować – przekazała japońska gazeta.

Według policjantów Saito przyznał, że podglądał kobiety w co najmniej 100 różnych miejscach kraju, odkąd ukończył 20 lat. Miał też powiedzieć śledczym, że nawiązał co najmniej 100 znajomości w środowisku podglądaczy. Policja prowadzi dochodzenie, by złapać innych mężczyzn z tego kręgu.(PAP)

mar/