Korzystasz z Tindera i innych aplikacji randkowych? Mamy złe wiadomości

2023-02-13 16:42 aktualizacja: 2023-02-14, 09:36
Logo Tindera, fot. PAP/DPA/Marijan Murat
Logo Tindera, fot. PAP/DPA/Marijan Murat
Portale i aplikacje służące do szukania drugiej połówki teoretycznie dają możliwość znalezienia miłości na całym świecie. W praktyce jednak efekt ich działania może być jednak niekorzystny. Wskazują na to wyniki badań psychologów, które pokazują, że nadmierne korzystanie z tych narzędzi powoduje rozkojarzenie i przytłoczenie liczbą potencjalnych partnerów. W dodatku podkopuje pewność siebie i wzmaga obawę, że już na zawsze pozostanie się singlem.

Walentynki tuż tuż i marzeniem niejednego singla jest spędzenie ich z ukochaną osobą. Niestety, najnowsze badanie psychologów z Uniwersytetu Wiedeńskiego wykazało, że poszukiwanie miłości za pomocą aplikacji randkowych może wyrządzić więcej szkody niż pożytku. Jak podaje “Mail Online”, austriaccy naukowcy, by lepiej poznać fenomen swipe'owania, przeprowadzili ankietę wśród 464 osób w wieku od 16 do 25 lat, które korzystają z aplikacji randkowych. Uczestników poproszono o wypełnienie serii kwestionariuszy online. Pytali o związane z tym nawyki, np. ile profili przeglądają i jak decydują, czy zaakceptować czyjeś zgłoszenie. Kwestionariusz badał także ich odczucia dotyczące porównywanie się z innymi, przytłoczenia czy bycia singlem.

Autorów badania interesowało, jak często uczestnicy korzystają z aplikacji randkowych. Zgodę ze stwierdzeniami takimi jak: “Po prostu muszę ciągle swipe'ować – nic na to nie poradzę”, „Często myślę o swipe'owaniu, kiedy robię coś innego” albo „Brakowałoby mi możliwości swipe'owania”, uznawano za przejaw nadmiernego zaangażowania. Następnie uczestników poproszono o uszeregowanie, w jakim stopniu zgadzają się ze stwierdzeniami, które dotyczą porównywania się z innymi, obawy przed pozostaniem singlem i przeciążenia ciągłym dokonywaniem wyborów. Na końcu oceniono, czy dana osoba akceptuje lub odrzuca profile na podstawie pierwszego wrażenia, czy na podstawie podanych w profilu informacji i ich zgodności z własnymi preferencjami.

Analiza wyników wykazała, że umiarkowane korzystanie z aplikacji randkowych nie miało wpływu na żaden z trzech badanych czynników emocjonalnych. Jednak im częściej się z nich korzysta, tym większa szansa, że przybierze to postać nadmiarową. Zdaniem psychologów dzieje się tak, ponieważ aplikacje randkowe podtrzymują obietnicę nagrody i nigdy nie dopuszczają do całkowitego wykluczenia. Poza tym, kiedy użytkownikom przedstawia się ogromną liczbę opcji, robią się bardziej wybredni, bo rosną ich oczekiwania. “Kiedy znajdą odpowiednią opcję, nie przestają szukać, lecz starają się zmaksymalizować zyski, co wymaga szeroko zakrojonych poszukiwań” - tłumaczą badacze.

Badanie dowiodło też, że istnieje związek pomiędzy nadmiernym swipe'owaniem a porównywaniem się z innymi. Zdaniem naukowców to pierwsze powoduje drugie, bo użytkownik nieustannie stara się, aby jego atrakcyjność, popularność lub poczucie własnej wartości dorównywało tym samym parametrom wybranego partnera. W dodatku zaobserwowano, że ciągłe swipe'owanie nasila lęk przed byciem singlem i to zarówno u osób samotnych, jak i tych w związkach. „Widząc, że mają do dyspozycji setki profili, użytkownicy deklarują, że mają ochotę przejrzeć je wszystkie i odfiltrować te nieodpowiednie” - czytamy w badaniu. Liczba dostępnych opcji zwiększa presję, bo teoretycznie rośnie prawdopodobieństwo, że gdzieś tam jest ten idealny “match”, a poniesiemy porażkę, jeśli go nie znajdziemy.

Badacze zauważyli wyraźną korelację pomiędzy nadmiernym korzystaniem z aplikacji a uczuciem rozproszenia, przytłoczenia liczbą profili lub niezdolnością do przetworzenia ich wszystkich. Poczucie przytłoczenia dużą liczbą pozornie dostępnych partnerów występowało znacznie częściej u osób nadmiernie korzystających z aplikacji. U tych, którzy korzystali z nich w sposób umiarkowany, nie zauważono tego zjawiska.

"Wyniki sugerują, że użytkownicy aplikacji randkowych, którzy są poważnie zainteresowani poznaniem kogoś w realu, powinni starać się ograniczyć swipe'owanie i nie rozpraszać się natychmiastowymi gratyfikacjami, takimi jak polubienia, dopasowania i powiadomienia. Aplikacje randkowe mają służyć poprawie kontaktów międzyludzkich, ale zbyt intensywne swipe'owanie może sprawić, że przegapisz wymarzoną szansę" - powiedziała autorka badania, Marina Thomas.

Badaczka i jej współpracownicy nie negują, że na Tinderze, Bumble lub Hinge’u niektórym zdarza się znaleźć atrakcyjną osobę, z którą tworzą satysfakcjonująca więź i zaczynają planować wspólne życie. Ostrzegają jednak, że częste korzystanie z aplikacji randkowych może prowadzić do uzależnienia, tym bardziej że algorytmy nagradzają częste korzystanie. Efekt jest taki, że celem staje się korzystanie z aplikacji, a nie znalezienie na niej partnera.

Dlatego badacze doszli do wniosku, że nadmierne swipe'owanie może być szkodliwe. Przy czym “problematyczny jest nie tyle czas spędzany w aplikacjach randkowych, co nadmierne korzystanie z konkretnego, niekomunikacyjnego elementu platformy”. Innymi słowy, wszystko jest w porządku, jeśli używamy aplikacji do poznawania ludzi. Problem zaczyna się, gdy bez przerwy przeglądamy i oceniamy profile w oczekiwaniu na dopasowania. (PAP Life)

js/