Księżycowa kula została zainstalowana na samym szczycie specjalnie z okazji tego święta i oświetlając całe zejście na głębokość 54 metrów stanowi niezwykłe tło pocałunku w najsłynniejszej studni na świecie, zbudowanej w pierwszej połowie XVI wieku.
W konstrukcji tej, będącej dziełem architektury, są schody prowadzące w dół i te, którymi się schodzi; po 248 stopni. Wokół znajduje się 70 okien, które wraz z oświetleniem czynią to miejsce wyjątkowo sugestywnym.
Studnię polecił zbudować papież Klemens VII, który uciekł do Orvieto ze złupionego Rzymu. Chciał, aby zagwarantowane były zapasy wody w przypadku długiego oblężenia miasta, gdzie się schronił.
W dniu świętego Walentego na dnie studni szczególnego znaczenia nabierze wypowiedziane w świetle "księżyca" odbijającego się w wodzie wyznanie głębokiej miłości. Ta forma spędzenia walentynek to inicjatywa miejscowych władz pod hasłem "Zakochani w Orvieto".
W poniedziałek do studni zeszło ponad 50 par. W walentynki wszyscy dostaną też monety, które będą mogli wrzucić na szczęście.
Położone na wzgórzu Orvieto z majestatyczną katedrą z XIV wieku jest jednym z najpiękniejszych miast w Umbrii i w całych środkowych Włoszech. (PAP)
kgr/