"Jesteśmy jeszcze w siedzibie Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej w Luksemburgu, gdzie przed kilkunastoma minutami zapadła opinia rzecznika, który stwierdził, że w pozwach o wynagrodzenie za korzystanie z kapitału nie należy się bankom, ale może należeć się ono konsumentom" - powiedział w czwartek podczas rozmowy online z PAP.PL prezes stowarzyszenia Stop Bankowemu Bezprawiu Arkadiusz Szcześniak.
Podkreślił, że jest to "bardzo ważna wiadomość".
"Szczególnie dla tych którzy zostali pozwani przez bank, ale również dla tych konsumentów którzy myślą dopiero o tym, żeby bank pozwać. Nie mają się czego obawiać jeżeli zapadnie w przeciągu kilku miesięcy taki sam wyrok" - wyjaśnił.
Zapytany o to, jakich reakcji spodziewa się ze strony bankowej, odpowiedział, że "jak zwykle przy każdej zmianie ustawy, przy każdym wyroku banki mówią, że będą miały gigantyczne problemy".
"Po czym – tak jak ostatnio były publikacje – zarabiają po kilkanaście miliardów rocznie zysku netto, więc myślę, że jak zwykle bankom nic się nie stanie. Kwestia żeby działały zgodnie z prawem, to wtedy też nie będą musiały oddawać w przyszłości takich kwot" - podsumował Szcześniak.
W czwartek opublikowana została opinia rzecznika generalnego Trybunału Sprawiedliwości UE Michaela Collinsa o uznaniu umowy kredytu hipotecznego za nieważną ze względu na nieuczciwe warunki, konsumenci mogą dochodzić względem banków roszczeń wykraczających poza zwrot świadczeń pieniężnych. Sprawa dotyczy frankowiczów z Polski.
Autorki: Monika Rutke, Agnieszka Gorczyca
kgr/