Do zdarzenia doszło 9 lutego br. w jednej z galerii handlowych w Lublinie. Według ustaleń policji, 37-letni ksiądz próbował nagrywać telefonem komórkowym nagiego mężczyznę w toalecie. Funkcjonariusze zabezpieczyli laptop i telefon duchownego, aby sprawdzić, czy nie dochodziło wcześniej do podobnych zdarzeń. Po przesłuchaniu 37-latek został zwolniony.
Podejrzanym jest wikariusz z Łukowa.
"Decyzją Biskupa Siedleckiego ksiądz został odsunięty od wszelkiej pracy duszpasterskiej i skierowany do czasu zakończenia śledztwa oraz ewentualnego procesu w miejsce odosobnienia" – poinformował w środę PAP rzecznik kurii siedleckiej ks. Jacek Świątek.
Jednocześnie wyjaśnił, że kuria nie otrzymywała wcześniej żadnych sygnałów o jakichkolwiek zachowaniach tego księdza, odbiegających od "przyjętych norm i reguł relacji międzyludzkich i społecznych".
Za usiłowanie utrwalania nagiego wizerunku innej osoby grozi do 5 lat więzienia.(PAP)
Autorka: Gabriela Bogaczyk
mar/