W czwartek wieczorem do funkcjonariuszy z Komisariatu Policji II w Kielcach, którzy przy ul. Krakowskiej oczekiwali na możliwość włączenia się do ruchu, podjechał mocno poddenerwowany kierowca.
„Mężczyzna przekazał policjantom, że wiezie swojego 13–letniego syna, którego stan zdrowia gwałtownie się pogorszył. Aby mężczyźni nie błądzili nocą po ulicach miasta, policjanci poinformowali dyżurnego o zaistniałej sytuacji i natychmiast podjęli decyzję o udzieleniu im pomocy. Mundurowi włączyli sygnały uprzywilejowania radiowozu i ruszyli w kierunku szpitala. Za policjantami podążał mężczyzna, wiozący tracącego przytomność chłopca” – powiedziała PAP mł. asp. Małgorzata Perkowska-Kiepas z Komendy Miejskiej Policji w Kielcach.
Po kilkunastu minutach oba samochody szybko i bezpiecznie dotarły do szpitala, a tam 13-latkiem zajęli się lekarze. (PAP)
autor: Janusz Majewski
mar/