Szef MSWiA: nie spodziewamy się niczego dobrego ani ze strony Rosji, ani Białorusi

2023-02-26 22:26 aktualizacja: 2023-02-27, 07:59
Szef MSWiA Mariusz Kamiński, fot. PAP/Piotr Nowak
Szef MSWiA Mariusz Kamiński, fot. PAP/Piotr Nowak
Od tych ludzi musimy się oddzielić, musimy wiedzieć wszystko, co się dzieje na granicy, bo niestety nie spodziewamy się niczego dobrego, ani ze strony Rosji, ani ze strony Białorusi - powiedział szef MSWiA Mariusz Kamiński, pytany o zaporę na granicy z Białorusią i Rosją.

Minister spraw wewnętrznych i administracji Mariusz Kamiński był w niedzielę gościem programu "W pełnym świetle" na antenie TVP Info. Podczas rozmowy został m.in. zapytany o wypowiedź Alaksandra Łukaszenki, który ocenił, że decyzja MSWiA o ograniczeniu ruchu dla białoruskich pojazdów towarowych na przejściu granicznym Kukuryki-Kozłowicze była "idiotyczna". "Jeżeli chodzi o tego typu postacie jak Alaksandr Łukaszenka, czyli takich ponurych dyktatorów, nie należy wdawać się w żadne emocjonalne polemiki" - odpowiedział szef MSWiA.

"Odpowiadamy w sposób wyrazisty, zdecydowany w momencie, kiedy atakuje naszych rodaków na Białorusi, kiedy wsadza ich do więzienia. Mówię tu o Andrzeju Poczobucie, przywódcy polskiej mniejszości na Białorusi. Kiedy szykanowani są nasi przewoźnicy, którzy korzystają z białoruskich przejść granicznych, wówczas my reagujemy. Stanowczo, na zimno, bez emocji. Nie eskalując, ale dając jasny sygnał +szykanujesz naszych przewoźników, natychmiast twoi przewoźnicy będą mieli analogiczne problemy, tak długo jak długo będą stosowane represje czy szykany wobec naszych przewoźników+" - zaznaczył.

Podkreślił, że MSWiA będzie obserwowało, jakie będą dalsze reakcje Białorusi. "Od tego uzależniamy dalsze relacje. Marzymy o tym, żeby nasz sąsiad białoruski był państwem demokratycznym, niepodległym. W tej chwili mamy już poważne wątpliwości, czy Białoruś jeszcze jest państwem niepodległym. Rosjanie tam są, robią co chcą, atakują z terenu Białorusi Ukrainę, dochodzi do licznych prowokacji skierowanych wobec nas i na naszej linii granicznej już od dłuższego czasu" - powiedział.

Dodał przy tym, że Białoruś nie będzie dla Polski partnerem, dopóki będzie robiła takie rzeczy. "Dopóki będą więźniowie polityczni, dopóki będzie całkowicie zwasalizowany wobec Rosji i będą różnego typu prowokacje na naszej granicy" - wyliczył.

Zapora na granicy polsko-białoruskiej

Szef MSWiA został również zapytany o postępy prac przy budowie zapory na granicy polsko-białoruskiej. "Zapora inżynieryjna już jest w 100 procentach gotowa na całym odcinku z Białorusią. Zapora elektroniczna w zasadzie też jest już ukończona, poza jednym odcinkiem na terenach bagiennych. Niestety, sytuacja tam jest w tej chwili taka w tych dniach, że nie mogą być zakończone jeszcze te ostatnie prace, ale to jest kwestia najbliższych dni, małych tygodni" - zapewnił.

"Już w marcu przystępujemy do budowy takiej samej zapory elektronicznej na granicy formalnej z Rosją, czyli na granicy z okręgiem królewieckim. Jest to bardzo skuteczne narzędzie, bardzo nowoczesne. To jest najlepiej zabezpieczona granica UE i zewnętrzna przy okazji ta nasza granica z Białorusią. A za chwilę, bo w ciągu pół roku chcemy wybudować podobną zaporę elektroniczną na granicy z okręgiem królewieckim" - przekazał.

"To będzie bardzo dobrze i silnie strzeżona granica z reżimami autorytarnymi, nieprzestrzegającymi praw człowieka, wywołującymi konflikty zbrojne, stanowiącymi realne zagrożenie dla naszego państwa, dla Polaków. Od tych ludzi musimy się oddzielić, musimy wiedzieć wszystko, co się dzieje na granicy, bo niestety nie spodziewamy się niczego dobrego ani ze strony Rosji, ani ze strony Białorusi" - dodał Mariusz Kamiński. (PAP)

Autor: Bartłomiej Figaj

mj/