Według raportu Iran posiada 18 razy więcej wzbogaconego uranu niż wynosi jego limit, zapisany w umowie atomowej z 2015 roku. Irańskie całkowite zapasy tego surowca wyniosły 12 lutego 3760,8 kg, w tym 434,7 kg na poziomie wzbogacenia 20 proc. i 87,5 kg na poziomie 60 proc.
MAEA poinformowała także w raporcie, że wykryła w Iranie cząsteczki uranu wzbogaconego do 83,7 proc., a do wyprodukowania bomby atomowej potrzebny jest uran wzbogacony w 90 proc. Według porozumienia atomowego Teheran nie powinien wzbogacać uranu powyżej poziomu 3,67 proc. Agencja podkreśla, że "trwają dyskusje" z Iranem w celu ustalenia pochodzenia tych cząstek.
"Iran poinformował Agencję, że w okresie przejściowym mogły wystąpić niezamierzone wahania poziomów wzbogacania w momencie uruchamiania procesu lub podczas wymiany butli zasilającej. Dyskusje między Agencją a Iranem w celu wyjaśnienia tej sprawy są w toku” - napisano w raporcie MAEA.
Iran wzbogaca uran do poziomu 60 proc. od wiosny 2021 roku, a trzy miesiące temu zaczął do tego wykorzystywać również zbudowane głęboko pod ziemią laboratorium Fordo. Władze Iranu do tej pory zaprzeczały doniesieniom o wzbogacaniu uranu powyżej 60 proc.
Miesiąc temu dyrektor generalny MAEA Grossi w wypowiedzi skierowanej do unijnych parlamentarzystów stwierdził, że zapasów irańskiego wzbogaconego uranu może wystarczyć nie na jeden, ale na kilka ładunków nuklearnych. (PAP)
dsk/