Ed Sheeran był bliski depresji z powodu wykrycia guza u ciężarnej żony i śmierci przyjaciela

2023-03-02 20:50 aktualizacja: 2023-03-02, 20:50
Ed Sheeran. Fot. PAP/PA/	Liam McBurney
Ed Sheeran. Fot. PAP/PA/ Liam McBurney
Artysta ogłosił, że jego kolejny album, „Subtract” będzie miał premierę 5 maja. Wyznał również, że ta płyta zrodziła się z traumatycznych doświadczeń, które spotkały go w ubiegłym roku. M.in. guza wykrytego u jego żony, Cherry, która była w drugiej ciąży. Sytuacja była tym trudniejsza, że leczenie można było rozpocząć dopiero po urodzenia dziecka. Z tego powodu otarł się o depresję.

„Pracowałem nad 'Subtract' przez dekadę, starając się stworzyć idealny akustyczny album. Pisałem i nagrywałem setki piosenek, mając klarowną wizję tego dzieła. Później, na początku 2022 roku, seria wydarzeń zmieniła moje życie, moje zdrowie psychiczne, a ostatecznie moje spojrzenie na muzykę i sztukę. Pisanie piosenek jest dla mnie terapią. Pomaga nadać znacznie moim uczuciom. Pisałem więc bez zastanawiania się, jakie to będą piosenki. Po prostu pisałem, co popadnie. W ten sposób, w nieco ponad tydzień, dekada pracy ustąpiła miejsca moim najgłębszym, mrocznym myślom” – piosenkarz zaczął swoje wyznanie w mediach społecznościowych.

Sheeran odważył się przyznać, co konkretnie nim wstrząsnęło. „W ciągu miesiąca moja ciężarna żona dowiedziała się, że ma guza, a operacja może odbyć się dopiero po porodzie. Nagle zmarł też mój najlepszy przyjaciel, Jamal, a ja znalazłem się w sądzie, broniąc swojej uczciwości i kariery jako autora piosenek. Wpadłem w spiralę strachu, rozpaczy i niepokoju. Czułem się jakbym tonął. Głowa ledwo utrzymywała się nad powierzchnią i nie mogłem złapać powietrza” – wspominał.

Artysta nie wyjawił, jak potoczyło się leczenie jego żony i w jakiej jest ona obecnie formie. Wiadomo jedynie, że w maju 2022 r. Sheeranowie po raz drugi zostali rodzicami. Powitali na świecie córkę, której dali na imię Jupiter.

Zmarły przyjaciel to Jamal Edwards, założyciel internetowej platformy SBTV, która wypromowała wielu muzyków, w tym Sheerana. Edwards zmarł w lutym 2022 r. w wieku 31 lat, na skutek zawału serca, którego doznał po zażyciu narkotyków.

W kwestii problemów prawnych, Sheeran zawnioskował o wszczęcie sprawy sądowej, by uciąć spekulacje, że jego przebój „Shape of you” jest plagiatem. Sąd orzekł, że sporny utwór plagiatem nie jest. 

Ed Sheeran ogłosił europejską trasę koncertową

Tego samego dnia, w którym piosenkarz ujawnił, że 5 maja ukaże się jego kolejna płyta, zatytułowana „- (Subtract)”, przedstawił również szczegóły jedynego, zaplanowanego na ten rok europejskiego tournée.

Cykl koncertów promujących nowy krążek rozpocznie się 23 marca. Nie jest to długa lista, bo współtwórca i wykonawca hitu „Shape of you” wystąpi głównie w Wielkiej Brytanii (Manchesterze, Londynie, Glasgow i Dublinie). Poza Zjednoczonym Królestwem, zagra już tylko w Paryżu – 2 kwietnia. Przedsprzedaż biletów na stronie Ticketmaster ruszy 8 marca.

Na początku tego roku Sheeran zakomunikował swoim 42 milionom fanów na Instagramie, że w ostatnich latach niechętnie angażował się w publikowanie wiadomości w mediach społecznościowych, ponieważ „tak naprawdę nie miał ochoty być online”, gdy doświadczał „pewnych zawirowań” w życiu osobistym. Nie wyjaśnił wówczas, co było bezpośrednią przyczyną takiego stanu rzeczy. Zdradził jedynie, że miał „pewne burzliwe przejścia”. Zapewnił też, że najgorsze już za nim.

Teraz, zapowiadając wydanie nowej płyty, wyjawił z czym konkretnie wiązały się owe problemy osobiste. W emocjonalnym poście na Facebooku napisał: „W ciągu miesiąca moja ciężarna żona [Cherry Seaborn] dowiedziała się, że ma guza, a leczenie może rozpocząć dopiero po porodzie. Nagle zmarł mój najlepszy przyjaciel, brat, Jamal [Edwards], a ja musiałem stawić się w sądzie, by bronić swojej uczciwości i kariery, jako autor piosenek. Przechodziłem przez strach, depresję i niepokój. Miałem uczucie, że tonę. Z głową pod powierzchnią, patrząc w górę, ale nie mogąc złapać powietrza”.

Warto przypomnieć, że maju ubiegłego roku, gdy na świat przyszła druga córka piosenkarza i jego żony (Jupiter), Sheeran rozważał rezygnację z kariery i skupienie się na życiu rodzinnym.

Teraz, gdy wiadomo już, jak i co przeżywał, łatwiej zrozumieć zapowiedziany przez niego skromny terminarz koncertów. I to, że woli koncertować blisko domu, zamiast ruszać na kolejny podbój światowych aren. Wypada cieszyć się, że nadal w pozostaje aktywny zawodowo. (PAP Life)
gn/