Plany Leonardo DiCaprio legły w gruzach. Chodzi o nowy serial

2023-03-07 21:00 aktualizacja: 2023-03-08, 06:37
Leonardo DiCaprio, fot. Hinton Jordan/Image Press Agency/ABACA PAP/Abaca
Leonardo DiCaprio, fot. Hinton Jordan/Image Press Agency/ABACA PAP/Abaca
Platforma streamingowa Hulu, której produkcje w Polsce można oglądać na platformie Disney+, zrezygnowała z zaangażowania się w realizację serialu „Devil in the White City” („Diabeł w Białym Mieście”). Projekt ten rozwijany był od lat, a jego producentami wykonawczymi są m.in. Martin Scorsese i Leonardo DiCaprio. W to, że serial powstanie wciąż wierzy jednak inna zaangażowana w jego produkcję firma - ABC Signature. Jej szefostwo ma nadzieję na to, że uda się znaleźć dla nową platformę, która zechce go wyemitować.

Zdjęcia do ośmioodcinkowego serialu „Devil in the White City” miały rozpocząć się jeszcze w tym roku, a na platformę streamingową Hulu miał on trafić w 2024 roku. Tak się jednak nie stanie. Jak informuje portal „The Hollywood Reporter”, choć za tą produkcją stoją wielkie nazwiska, platforma Hulu zrezygnowała z jej realizacji. A to stawia powstanie serialu pod znakiem zapytania.

Scenariusz limitowanego serialu „Devil in the White City” powstał na motywach książki historycznej „Diabeł w Białym Mieście” Erika Larsona. Przedstawia ona prawdziwą historię dwóch mężczyzn, architekta i seryjnego mordercy, których losy połączyła największa wystawa w amerykańskiej historii - zorganizowana w Chicago w 1893 roku Kolumbijska Wystawa Światowa, nazywana „Białym Miastem”. Daniel Hudson Burnham, wybitny dyrektor robót wystawy, pokonuje liczne przeszkody i wraz ze swoim zespołem stara się przekształcić podmokły park Jacksona w „Białe Miasto”. W tym samym czasie Henry H. Holmes, młody lekarz, złośliwie parodiując „Białe Miasto” Burnhama, wznosi nieopodal swój Hotel Wystawy Światowej – urządzając w nim straszliwe miejsce mordów, wyposażone w stół sekcyjny, komorę gazową i piec krematoryjny.

Rozwijana od ponad dekady produkcja pod koniec ubiegłego roku napotkała na poważne przeszkody. Z udziału w serialu zrezygnowali przymierzany do występu w roli głównej Keanu Reeves oraz reżyser Todd Field. Choć teraz do tych problemów doszła jeszcze decyzja platformy Hulu, zaangażowana w projekt firma ABC Signature wciąż prowadzi rozmowy z aktorami, którzy mieliby zagrać w tej produkcji. To Jude Law oraz gwiazdor serialu „The Bear”, Jeremy Allen White. Reżyserią serialu miałby się zająć Matt Ross. (PAP Life)

mj/