Śmierć diakona i księdza w Sosnowcu. Nowe informacje prokuratury

2023-03-08 10:42 aktualizacja: 2023-03-09, 09:07
Prokuratura bada okoliczności śmierci diakona i księdza z Sosnowca. Fot. PAP/Andrzej Grygiel (zdjęcie archiwalne)
Prokuratura bada okoliczności śmierci diakona i księdza z Sosnowca. Fot. PAP/Andrzej Grygiel (zdjęcie archiwalne)
Prokuratura Okręgowa w Sosnowcu przejęła śledztwo w sprawie zabójstwa 26-letniego diakona, którego ciało znaleziono we wtorek w Sosnowcu z licznymi obrażeniami ciała. W odrębnym postępowaniu – również przez prokuraturę okręgową - badane będą okoliczności śmierci księdza z tego miasta, który tego samego dnia zginął po potrąceniu przez pociąg. Sekcje zwłok obu duchownych odbędą się w czwartek.

We wtorek wczesnym popołudniem w bramie przy domu katolickim przy ul. Kościelnej w Sosnowcu znaleziono ciało 26-letniego diakona. Miało liczne obrażenia, wskazujące na zabójstwo. Na miejscu przeprowadzono oględziny. Dotychczas postępowanie prowadziła sosnowiecka prokuratura rejonowa.

„Prokuratura Okręgowa w Sosnowcu przejęła to postępowanie z uwagi na wagę i charakter tego przestępstwa. Dzisiaj rano prokurator wydał postanowienie o wszczęciu śledztwa w kierunku zbrodni zabójstwa. Wydał też postanowienia o dopuszczeniu dowodu z opinii biegłych z zakresu medycyny sądowej, celem przeprowadzenia sekcji zwłok” – powiedział w środę PAP rzecznik Prokuratury Okręgowej w Sosnowcu Waldemar Łubniewski.

Odrębne śledztwo ws. śmierci księdza 

Prokurator potwierdził, że prowadzone jest też drugie postępowanie, które również przejęła sosnowiecka prokuratura okręgowa. Zostało ono wszczęte w związku z informacją, że we wtorek doszło do śmiertelnego potrącenia przez pociąg innego mężczyzny.

Prokuratura początkowo informowała, że ze względu na stan zwłok konieczne będą badania genetyczne, później przekazała, że ciało udało się jednak zidentyfikować, bez badań DNA. „Potwierdziliśmy tożsamość, jest to ksiądz” – powiedział rzecznik.

Jak zaznaczył, "śledztwo wykaże, czy te sprawy mają ze sobą związek”.

Nieoficjalnie: miedzy duchownymi miało dojść do konfliktu 

Portal RMF FM podał nieoficjalnie, że duchowni byli skonfliktowani. Ksiądz miał zabić diakona, a później popełnić samobójstwo.

Z ustaleń dziennikarzy radia wynika, że ksiądz miał zadać diakonowi dwanaście ciosów nożem, a przy jego ciele znaleziono narzędzie zbrodni. 

Nieoficjalne informacje PAP wskazują, że ksiądz prawdopodobnie zabił diakona, a później popełnił samobójstwo rzucając się pod pociąg. Konflikt między duchownym miał trwać od pewnego czasu. Ksiądz miał m.in. wysyłać diakonowi wiadomości sms-owe z groźbami. Jeden ze śledczych potwierdził - też nieoficjalnie - że na torach, przy ciele potrąconego przez pociąg księdza znaleziono nóż, którym najprawdopodobniej zaatakował diakona.

"Prokuratura Okręgowa w Sosnowcu ze względu na dobro śledztwa zakazała Kurii Diecezjalnej w Sosnowcu udzielania jakichkolwiek informacji” – przekazał w komunikacie biskup sosnowiecki Grzegorz Kaszak. 

Sekcje zwłok księdza i diakona z Sosnowca w czwartek

W czwartek rano zostaną przeprowadzone sekcje zwłok 26-letniego diakona, którego ciało znaleziono we wtorek w Sosnowcu z licznymi obrażeniami ciała, a także księdza z tego miasta, który tego samego dnia zginął po potrąceniu przez pociąg – przekazała prokuratura.

„Obie sekcje zwłok zostaną przeprowadzone jutro rano w Zakładzie Medycyny Sądowej w Katowicach” – powiedział PAP prokurator Łubniewski.
 

Autor: Krzysztof Konopka

mmi/ mar/