Jak relacjonuje „Daily Mail”, który opublikował wspomniane zdjęcia, aktor był tego dnia w świetnym nastroju. Z relacji gazety wynika, że 52-latek w Los Angeles załatwiał sprawę w jednym z biurowców. Spotkanie, które tam odbył, trwało 30 minut. Nie wiadomo, jaką sprawę aktor załatwiał. Na jednym ze zdjęć zamieszczonych przez brytyjski dziennik widać uśmiechniętego Rennera podróżującego samochodem, oczywiście w fotelu pasażera.
Opisywany przez „Daily Mail” wyjazd do Los Angeles to pierwsze publiczne wyjście aktora od czasu wypadku. Do tej pory można go było zobaczyć jedynie na publikowanych w mediach społecznościowych zdjęciach zrobionych w szpitalu, a potem w domu. W postach gwiazdor „Avengersów” relacjonował proces rekonwalescencji i rehabilitacji, zapewniając fanów, że zrobi wszystko, aby jak najszybciej wrócić do zdrowia.
Ten proces może potrwać nawet kilka lat i dziś trudno powiedzieć, czy aktor odzyska pełną sprawność. Obrażenia jakich doznał w trakcie wypadku były poważne i rozległe. Gdy tuż po wypadku aktor trafił do szpitala, lekarze stwierdzili, że pług śnieżny, który po nim przejechał, spowodował tępy urazu klatki piersiowej i liczne urazy ortopedyczne, w tym złamanie aż 30 kości. (PAP Life)
kgr/