Produkowana od 100 lat czekolada musi zmienić logo. Powód zaskakuje

2023-03-09 16:42 aktualizacja: 2023-03-10, 10:25
Czekolada Toblerone. Fot. PAP/EPA/ANDY RAIN
Czekolada Toblerone. Fot. PAP/EPA/ANDY RAIN
Jest produkowana od ponad 100 lat i od początku na jej opakowaniach widnieje charakterystyczna sylwetka Matterhornu. Wybór tej góry jako symbolu czekolady Toblerone nie był przypadkowy - nawiązuje do niej też charakterystyczny trójkątny kształt tego przysmaku. Teraz jednak alpejski szczyt zniknie z opakowań. Wszystko przez to, że producent tej czekolady uruchomił fabrykę na Słowacji, co oznacza, że produkt nie może być uznawany za szwajcarski.

Konieczność zmiany wyglądu opakowań słynnych trójkątnych czekolad to konsekwencja decyzji właściciela marki Toblerone, amerykańskiego giganta cukierniczego Mondelez, o uruchomieniu zakładu poza Szwajcarią. Zgodnie ze szwajcarskim prawem skoro produkt będzie powstawał w innym kraju, to nie można go uznawać za “w pełni szwajcarski”. A co za tym idzie, marka nie będzie już mogła wykorzystywać w celach marketingowych narodowych symboli. A takim jest logo z charakterystyczną sylwetką wznoszącego się na wysokość 4478 m na szwajcarsko-włoskiej granicy alpejskiego szczytu Matterhorn. Z opakowań kultowych czekolad musi zniknąć także sylwetka niedźwiedzia - heraldyczny symbol stolicy Szwajcarii, Berna.

Rozpoznawalność czekoladom założonej w 1908 roku w Bernie marki Toblerone zapewnia przede wszystkim unikalny kształt, przywodzący na myśl alpejski szczyt. I to się nie zmieni - czekolady nadal będą trójkątne. Oprócz logo zmieni się też liternictwo. Jak informuje koncern Mondelez, na nowych opakowaniach Matterhorn zostanie zastąpiony grafiką przedstawiającą anonimowy górski szczyt, zostanie też użyty inny krój liter. Określenie marki jako szwajcarskiej - “of Switzerland”, zostanie zmienione na “established in Switzerland”, czyli założoną lub z siedzibą w Szwajcarii. Na pudełku pozostanie też podpis założyciela firmy, Theodora Toblera. Projekt nowego opakowania nie został jeszcze zaprezentowany.

Decyzja o uruchomieniu zakładu produkującego czekolady Toblerone na Słowacji była podyktowana chęcią zaspokojenia globalnego popytu. Choć jej konsekwencją jest utrata "szwajcarskości", która od poczatku była chlubą marki, amerykański właściciel się tym nie przejmuje. Jak bowiem wynika z komunikatu koncernu Mondelez, działalność fabryki na Słowacji ma przynieść firmie duże zyski.

kgr/