Upadek SVB. Czy polskie banki są zagrożone?

2023-03-13 13:34 aktualizacja: 2023-03-13, 16:04
Logo Silicon Valley Bank (SVB), fot. PAP/Abaca/Celal Gunes
Logo Silicon Valley Bank (SVB), fot. PAP/Abaca/Celal Gunes
Bezpośrednią przyczyną bankructw SVB i Signature Bank było złe zarządzenie aktywami - wskazał PAP Marcin Klucznik z Polskiego Instytutu Ekonomicznego. Sytuacja w USA nie stwarza bezpośredniego zagrożenia dla polskich banków, które są silniej uregulowane niż te w Stanach Zjednoczonych - dodał.

Jak zwrócił uwagę ekspert Polskiego Instytutu Ekonomicznego, w piątek upadł amerykański Silicon Valley Bank (SVB). To regionalny bank z Kalifornii, który zajmował się m.in. finansowaniem firm we wczesnych fazach rozwoju (tzw. Venture Capital). Dwa dni później ogłoszono bankructwo Signature Bank – ten bank aktywnie uczestniczył w rynku kryptowalut.

Zdaniem Marcina Klucznika sytuacja w USA nie stwarza bezpośredniego zagrożenia dla polskich banków. "Instytucje finansowe w naszym kraju są dużo silniej uregulowane niż w Stanach Zjednoczonych" - zaznaczył. Dodatkowo podstawowym źródłem kapitałów dla polskich banków są depozyty gospodarstw domowych – "takie źródło finansowania jest dużo stabilniejsze niż depozyty firm technologicznych w SVB".

Klucznik podkreślił, że departament Skarbu USA oraz Rezerwa Federalna (Fed) zagwarantowały już wszystkie depozyty w bankach. "Oznacza to, że klienci będą mogli wypłacić odłożone w nich pieniądze. Straty poniosą natomiast posiadacze akcji oraz obligacji upadłych banków" - wyjaśnił.

Ekspert: bezpośrednią przyczyną bankructw było złe zarządzenie aktywami

Według eksperta bezpośrednią przyczyną bankructw było złe zarządzenie aktywami. "Faktyczny problem jest jednak szerszy – agresywny cykl podwyżek stóp procentowych oznacza, że wiele banków poniosło znaczne straty na posiadanych przez nich obligacjach" - stwierdził. Taka sytuacja, jak ocenił, to ryzyko niestabilności systemu finansowego w USA – "szczególnie narażone są mniejsze banki o słabszej pozycji rynkowej".

W ocenie Klucznika w takiej sytuacji Fed prawdopodobnie wyhamuje tempo podwyżek stóp procentowych. Przypomniał, że jeszcze w zeszłym tygodniu szef Rady Gubernatorów Systemu Rezerwy Federalnej Jerome Powell komunikował możliwość podwyżki o 0,5 pkt. proc. – z 4,75 do 5,25 proc. "Obecna sytuacja oznacza, że Fed podwyższy stopy o co najwyżej 0,25 pkt. proc. albo wstrzyma cykl podwyżek, pomimo wysokiej inflacji" - wskazał ekspert.

Prezydent Joe Biden powiedział w niedzielę, że w poniedziałek rano, czasu lokalnego, wypowie się na temat sytuacji po bankructwie banku SVB. Działania stabilizujące sytuację w sektorze bankowym zapowiedział już rząd i agendy federalne.

Biden podkreślił, że sekretarz skarbu i inne agendy federalne "pilnie współpracują" z regulatorami sektora bankowego, aby rozwiązać problemy, jakie powstały po bankructwach Silicon Valley Bank i Siganture Bank a podjęte kroki zapewniają, że pieniądze podatników nie są zagrożone.

Zapowiedział, że w poniedziałek przedstawi działania na rzecz utrzymania "stabilnego systemu bankowego i ochrony naszego historycznego odrodzenia gospodarczego".

Wcześniej w niedzielę rząd USA ogłosił, że klienci posiadający depozyty w Silicon Valley Bank od poniedziałku będą mieć dostęp do wszystkich swoich środków. Bank SVB odgrywał znaczącą rolę w obsłudze firm i funduszy Doliny Krzemowej, największego w USA skupiska firm z dziedziny informatyki. (PAP)

Autorka: Magdalena Jarco

js/

TEMATY: