Rusecka o spocie PiS: chcemy pokazać hipokryzję Tuska. Jego obietnice są nic niewarte

2023-03-19 12:29 aktualizacja: 2023-03-19, 14:55
Donald Tusk. Fot. PAP/Marian Zubrzycki
Donald Tusk. Fot. PAP/Marian Zubrzycki
Naszym spotem chcemy pokazać hipokryzję Donalda Tuska, który podniósł wiek emerytalny do 67 lat, a sam skorzystał z możliwości przejścia na emeryturę w wieku 65 lat - powiedziała PAP wicerzecznik PiS Urszula Rusecka. "Te wszystkie obietnice, które teraz przedstawia, są po prostu nic niewarte" - oceniła.

W niedzielę na profilu PiS na Twitterze zamieszczono spot odnoszący się do szefa PO. Napisano, że Tusk "podniósł wiek emerytalny Polakom do 67 lat, zostawiając po sobie głodowe emerytury". "Sam zaczął pobierać unijną emeryturę w wieku 65 lat, w wysokości ponad 20 tys. zł miesięcznie. Przed Państwem największy hipokryta polskiej polityki" - głosi wpis PiS.

Wicerzecznik PiS w rozmowie z PAP podkreśliła, że "w polityce najbardziej wiarygodna jest osoba, która swoim postępowaniem może zaświadczyć, jakie są jej prawdziwe intencje". "Donald Tusk powiedział Polakom, że nie będzie podnosić wieku emerytalnego, po czym po wygranych wyborach jego ugrupowanie podniosło wiek emerytalny, a teraz okazuje się, skorzystał z możliwości przejścia na emeryturę, wysoką emeryturę, bo wypracowaną na wysokim stanowisku w strukturach UE, w wieku 65 lat. Chcemy pokazać, jak wygląda hipokryzja tego polityka" - wyjaśniła Rusecka.

Jak mówiła, "polityk, który chce być numerem jeden, którego ugrupowanie ma aspiracje, żeby ponownie objąć stery władzy zachowuje się w taki sposób"."Musimy przypominać o tym Polakom, zwłaszcza młodemu pokoleniu, które nie pamięta rządów Donalda Tuska, a będzie jesienią uczestniczyć w akcie wyborczym, żeby nie stawiali na polityków, którzy własnym zachowaniem, własną postawą nie są wiarygodni" - dodała Rusecka.

Zapowiedziała, że to będzie "jeden z wielu spotów, które się ukażą". "Kampania jeszcze przed nami, jesteśmy w okresie przed kampanijnym, ale w ostatnim czasie obiegła opinię publiczną informacja o tym, że Tusk skorzystał z prawa, aby przejść na emeryturę w wieku 65 lat i to uczynił. To on Polakom kazał pracować do 67. roku życia, wyrzucając do kosza ponad 1,5 mln podpisów Polaków, którzy się sprzeciwiali takiemu podnoszeniu wieku emerytalnego. Zerwał dialog społeczny, zrobił to rękoma PSL-u, który wtedy współrządził, bo pamiętamy, że wówczas za politykę społeczną odpowiadał Władysław Kosiniak-Kamysz, ale robił to jako koalicjant. O tym chcemy przypominać" - wskazała.

Dodała, że spot przypomina także o tym, jak wyglądało wtedy życie seniorów, waloryzacja emerytur, ile przeznaczano na wsparcie dla seniorów. "W roku 2015 na wsparcie seniorów przeznaczano 3,6 mld zł, obecnie jest to ok. 40 mld zł wsparcia finansowego dla seniorów, to jest 13. i 14. emerytura, waloryzacje emerytur, to są te działania realne, liczby i fakty. W polityce najważniejsza jest skuteczność, fakty i prawda. Donald Tusk został przyłapany na tej niewiarygodności, na kłamstwie. On sam może korzystać z tego uprawnienia, a Polakom każe pracować do 67. roku życia. Chcemy, żeby Polacy wiedzieli, że te wszystkie deklaracje, obietnice, które teraz przedstawia są po prostu nic niewarte" - podkreśliła posłanka PiS. (PAP)

Autor: Katarzyna Krzykowska

dsk/