W nocy z soboty na niedzielę wskazówki zegara będziemy przesuwać o godzinę do przodu, z 2 na 3, co oznacza, że będziemy spać o godzinę krócej.
W pierwszych dniach po zmianie czasu wiele osób ma problem z zasypianiem. Zmiana może mieć przykre konsekwencje szczególnie dla osób zmęczonych, chorych, mających problemy ze snem czy pracujących w trybie zmianowym ubytek godziny snu może mieć przykre skutki: pogorszenie samopoczucia, nadmierna senność, pogorszona sprawność psychofizycznej, gorsze radzenie sobie ze stresem, mniejsza tolerancja bólu.
Specjaliści IMGW radzą, jak łagodniej przejść ten przejściowy okres. W sobotę wieczorem dobrze jest zapewnić sobie relaks. Przed pójściem spać warto iść na spacer, wziąć odprężającą kąpiel, posłuchać spokojnej muzyki. Zalecane jest, aby wyłączyć ekrany emitujące niebieskie światło, zamiast tego można poczytać książki. Rekomenduje się doświetlanie pomieszczeń światłem o ciepłej barwie, przywodzącej na myśl zachodzące słońce. Dobrze jest przewietrzyć sypialnię. Zasypianie ułatwią ćwiczenia oddechowe.
Aby szybciej rozbudzić się w niedzielę rano, można włączyć energetyzującą muzykę. Włączenie niebieskiego światła również może być pomocne, ponieważ odbierane jest przez organizm jako brzask – sygnał dla szyszynki, informujący o konieczności zaprzestania wydzielania melatoniny, hormonu snu. W rozbudzeniu się pomogą ćwiczenia gimnastyczne.
Jeżeli senność przed południem nie ustąpi, to skuteczny może okazać kubek mocnej herbaty, kawy, yerba mate. Jednak spożycie tych napojów wieczorem utrudni zaśnięcie. Osobom szczególnie silnie odczuwającym niekorzystny wpływ zmiany czasu zalecana jest krótka, maksymalnie 20-minutowa drzemka w ciągu dnia. Odradza się dłuższe odsypianie, zwłaszcza późnym popołudniem, ponieważ wieczorem można mieć problem z zaśnięciem.
W przypadku uciążliwości utrzymujących się przez kilka nocy, pomocne może być podjęcie dodatkowej aktywności w ciągu dnia.
Biomet będzie niekorzystny
Warunki biometeorologiczne w Polsce w nocy z soboty na niedzielę będą niekorzystne. Porywisty wiatr w całym kraju, a na północy i w centrum także lokalne burze, spotęgują uczucie zmęczenia.
W niedzielę Polska będzie pod wpływem niżów znad Bałtyku i zachodniej Europy, a z zachodu na wschód kraju przemieszczać się będą kolejne układy frontów atmosferycznych.
Pogoda z przeważnie dużym zachmurzeniem i ograniczonym dopływem bezpośredniego promieniowania słonecznego, zwłaszcza w pierwszej połowie dnia, będzie niekorzystnie wpływać na ogólne samopoczucie. Okresami, w czasie większych przejaśnień, niekorzystne warunki biometeorologiczne będą słabły do obojętnych.
Utrzymujący się prawie w całej Polsce porywisty wiatr, a na wschodzie kraju również burze, będą działały pobudzająco na ośrodkowy układ nerwowy, u wielu osób mogąc wywoływać niepokój i drażliwość. Przed wyjściem z domu warto zarówno wziąć parasol, jak i okulary przeciwsłoneczne.(PAP)
autor: Beata Kołodziej
mar/