Senatorowie złożyli projekt uchwały w sprawie obrony dobrego imienia papieża Jana Pawła II 16 marca; swój projekt złożyli też senatorowie PSL.
26 października ub.r. senacka komisja spraw zagranicznych i UE odroczyła prace nad złożonym przez PiS projektem uchwały ws. dochodzenia przez Polskę zadośćuczynienia za szkody spowodowane przez Niemcy w czasie II wojny światowej. O odroczenie prac nad projektem wnioskował senator KO Marek Borowski.
Wicemarszałek Senatu Marek Pęk (PiS) na początku środowego posiedzenia Senatu podkreślił, że z ubolewaniem stwierdza, że w porządku obrad nie znalazł się projekt uchwały PiS ws. Jana Pawła II ani projekt uchwały w sprawie zadośćuczynienia za szkody wyrządzone przez Niemcy w czasie II wojny światowej.
Pęk dodał, że w przypadku projektów uchwał ws. Jana Pawła II marszałek Grodzki nie nadał nawet numerów druku projektom. Jak zaznaczył, z tego powodu nie może nawet złożyć wniosku o poszerzenie porządku obrad o punkt obejmujący rozpatrzenie projektu uchwały PiS.
Odpowiadając senatorowi PiS, Tomasz Grodzki ocenił, że obecnie dyskusja na temat wprowadzenia pod obrady projektu uchwały ws. Jana Pawła II jest bezprzedmiotowa. "Wniosek w kwestii uchwały (dot.) Jana Pawła II, dyskusja nad nim dzisiaj jest bezprzedmiotowa, ponieważ procedura nie została wszczęta" - oświadczył marszałek Senatu.
Karczewski: decyzja o blokowaniu uchwał PiS przez marszałka Senatu jest polityczna
Stanisław Karczewski ocenił w rozmowie z PAP, że to decyzja polityczna. "Marszałek Grodzki nie nadał biegu uchwale o obronie dobrego imienia św. Jana Pawła II i jestem przekonany, że jest to decyzja polityczna, że wykonuje polityczne zlecenie władz Platformy Obywatelskiej, której politycy kontynuują swoją postawę z Sejmu w Senacie" - powiedział b. marszałek Senatu.
Według niego, decyzja Grodzkiego "to skandaliczne, polityczne, partyjniackie zachowanie".
Zdaniem Karczewskiego jest "część senatorów Platformy, która zagłosowałaby za tą uchwałą i to też jest jeden z powodów decyzji politycznej władz partii, aby tej uchwały w ogóle nie procedować".
Dopytywany o powody, dla których projekt uchwały w sprawie zadośćuczynienia za szkody wyrządzone przez Niemcy w czasie II wojny światowej również nie znalazł się w porządku obrad Senatu, Karczewski stwierdził, że wynika to z "obowiązywania 'doktryny Grzegorza Schetyny': jesteśmy totalną opozycją i jesteśmy przeciwni wszystkim inicjatywom Prawa i Sprawiedliwości". (PAP)
Autor: Jan Olendzki
mmi/