W piątek rozpoczęła się wypłata trzynastych emerytur.
Zakład Ubezpieczeń Społecznych wypłaca to świadczenie z kwietniową emeryturą lub rentą. Gdy termin płatności świadczenia wypada w sobotę, niedzielę lub w inne dni ustawowo wolne od pracy, to ZUS wypłaci je przed tym dniem wolnym.
"Jeśli na przykład termin płatności emerytury wypada 10 kwietnia, to emeryt otrzyma swoje świadczenie wraz z trzynastką jeszcze przed Świętami Wielkanocnymi" – wyjaśniła prof. Uścińska.
Jak dodała, pierwsza wypłata została dokonana 31 marca z uwagi na to, że 1 kwietnia wypada w sobotę. Ostatni termin przypada na 25 kwietnia. Wcześniejsza wypłata obejmie również te osoby, które otrzymują świadczenie do dziesiątego dnia miesiąca. Pieniądze trafią do nich jeszcze przez Wielkanocą.
Harmonogram wypłat trzynastych emerytur to: 1 kwietnia (wypłata 31 marca), 5 kwietnia, 6 kwietnia, 10 kwietnia, 15 kwietnia, 20 kwietnia i 25 kwietnia. Z kwoty świadczenia nie są dokonywane potrącenia i egzekucje, nie jest też ona wliczana do dochodu.
Prezes ZUS przypomniała, że zdecydowana większość rencistów i emerytów otrzymała już zwaloryzowane świadczenia. Od 1 marca emerytury i renty wzrosły o 14,8 proc. W tym roku waloryzacja jest kwotowo-procentowa z zastosowaniem gwarantowanej kwoty podwyżki w wysokości 250 zł brutto.
Według wyliczeń ZUS osoby, których świadczenie wynosiło na przykład 1338,44 zł, po waloryzacji otrzymują 250 zł więcej, czyli 1588,44 zł. W skali roku oznacza to podwyżkę w wysokości 3000 zł. Emerytura w wysokości 2000 zł wzrosła o 296 zł do 2296 zł, co oznacza dodatkowe 3552 zł w skali roku. Emeryci pobierający świadczenie w wysokości 3 tys. zł po waloryzacji dostają 3444 zł (wzrost o 444 zł). Przełoży się to na 5328 zł podwyżki w skali roku.
W wyniku waloryzacji do kwoty 1588,44 zł brutto wzrosła minimalna renta z tytułu całkowitej niezdolności do pracy, renta rodzinna i renta socjalna. Minimalna renta z tytułu częściowej niezdolności do pracy od marca wynosi 1191,33 zł brutto, a świadczenie przedemerytalne 1600,70 zł brutto.(PAP)
Autorka: Karolina Kropiwiec
kgr/