"10 kwietnia, w tym roku akurat w Poniedziałek Wielkanocny, co jest pewną symboliką, będziemy obecni - dyplomaci z Moskwy, przedstawiciele korpusu konsularnego ze Smoleńska, nasi rodacy zamieszkali w Moskwie, w Smoleńsku, w moskiewskim okręgu konsularnym - w Smoleńsku i w Katyniu. Rozpoczniemy uroczystości od upamiętnienia ofiar katastrofy samolotu prezydenckiego z 10 kwietnia 2010 roku. Mamy nadzieję, że miejsce zostanie nam udostępnione. Ono jest w tej chwili ogrodzone, strona rosyjska twierdzi, że jest to własność prywatna, my tego nie przyjmujemy do wiadomości. Wystąpiliśmy o zgodę na wejście na symboliczne miejsce upamiętnienia ofiar katastrofy, bo - tak jak co roku - pamiętamy i będziemy pamiętać" - powiedział ambasador.
Następnie odbędą się uroczystości na Polskim Cmentarzu Wojennym w Katyniu, gdzie delegacja odda hołd polskim oficerom rozstrzelanym wiosną 1940 roku przez sowieckie NKWD. "Mamy nadzieję, że warunki pozwolą na odprawienie mszy polowej, złożenie kwiatów i zapalenie zniczy" - powiedział dyplomata.
W zeszłym roku zdjęta została flaga polska, dotąd znajdująca się przed wejściem na teren Zespołu Memorialnego, którego częścią jest Polski Cmentarz Wojenny. "To decyzja małostkowa, która świadczy o tych, którzy ją podejmowali. To budzi mój wewnętrzny sprzeciw. Pomimo tego, że flagi nie ma, ja ją widzę oczami wyobraźni i jestem przekonany, że ona pewnego dnia powróci" - powiedział ambasador Krajewski.
"Ta flaga kiedyś powróci, bo nie da się wyprzeć z pamięci, nie da się zatrzeć, w żaden sposób, żadnymi działaniami administracyjnymi uwarunkowanymi politycznie, miejsca pochówku tysięcy polskich jeńców, a również - co chcę mocno podkreślić - również rosyjskich ofiar terroru stalinowskiego i sowieckiego. To jest miejsce, które w pewien sposób łączy losy Polaków i Rosjan, w związku z tym zdjęcie tej flagi świadczy tylko i wyłącznie o małostkowości i słabym charakterze tych ludzi, którzy tę decyzję podejmowali" - podkreślił dyplomata.
Sytuacja od kilku lat nie pozwala na przyjazd gości z Polski na uroczystości w Smoleńsku i Katyniu. Jak przypomniał szef polskiej placówki w Moskwie, najpierw było to niemożliwe w związku z pandemią koronawirusa, teraz ze względu na sytuację polityczną. "Nie spodziewamy się i nie będzie żadnej delegacji z Polski; tak jak i w roku ubiegłym, będę stał na czele delegacji Rzeczypospolitej. Nie wyobrażam sobie, aby tego dnia naszych przedstawicieli, w tym i mojej osoby, nie było w tym miejscu" - powiedział ambasador Krajewski.
W Polsce tegoroczne obchody rocznicy katastrofy smoleńskiej odbędą się 16 kwietnia, ponieważ 10 kwietnia przypada w drugi dzień Świąt Wielkanocnych - powiedział PAP sekretarz generalny PiS Krzysztof Sobolewski.
10 kwietnia br. przypada 13. rocznica katastrofy smoleńskiej. Tego dnia w 2010 r., w katastrofie samolotu Tu-154M w Smoleńsku zginęło 96 osób, wśród nich: prezydent prof. Lech Kaczyński z małżonką Marią, ostatni prezydent RP na uchodźstwie Ryszard Kaczorowski oraz inne osobistości. Polska delegacja udawała się na uroczystości 70. rocznicy zbrodni katyńskiej.
Polski Cmentarz Wojenny w Katyniu zajmuje obszar 1,4 ha. Pochowanych jest tam 4421 oficerów i podchorążych Wojska Polskiego - jeńców obozu NKWD w Kozielsku. Nekropolię tworzy sześć dużych grobów zbiorowych i dwie mogiły generałów. Groby Polaków różnych wyznań są usytuowane po dwóch stronach alei, wiodącej do zespołu ołtarzowego z podziemnym dzwonem. Wokół cmentarza biegnie aleja, wzdłuż której umieszczono tabliczki z nazwiskami pomordowanych.(PAP)