Stado dzikich koników polskich w Roztoczańskim Parku Narodowym powiększyło się w tym roku o 7 źrebiąt [WIDEO]

2023-04-06 16:05 aktualizacja: 2023-04-07, 10:59
Koniki polskie. Fot.  PAP/Wojtek Jargiło
Koniki polskie. Fot. PAP/Wojtek Jargiło
W Roztoczańskim Parku Narodowym (lubelskie) od początku roku stado dziko żyjących koników polskich powiększyło się o siedem źrebiąt. Pierwsze źrebaki przyszły na świat w styczniu, najmłodszy liczy zaledwie osiem dni - powiedział opiekun dzikiego stada koników polskich w Roztoczańskim Parku Narodowym Jan Słomiany.

W tym roku dziko żyjące stado powiększyło się o 7 źrebiąt.
"Stado koników polskich w hodowli rezerwatowej liczy obecnie 17 sztuk. Mamy już w tym roku przychówek, to siedem źrebiąt, które przyszły na świat w styczniu, a najmłodszy liczy sobie 8 dni. Są wśród nich klaczki i ogierki" - powiedział w rozmowie z PAP.PL opiekun dzikiego stada koników polskich w Roztoczańskim Parku Narodowym Jan Słomiany.

Wyjaśnił, że zadaniem hodowli rezerwatowej jest utrzymywanie koników polskich w warunkach jak najbardziej zbliżonych do naturalnych. W wyniku tego następuje utrwalenie ogromnego potencjału biologicznego czy umiejętności radzenia sobie w trudnych warunkach przyrody.

Koniki polskie cały czas dokarmiane są sianem, ponieważ jak wytłumaczył Słomiany, tegoroczna wiosna jest opóźniona i nie ma zielonej trawy, na którą czekają koniki. Powierzchnia na której przebywa stado koników polskich liczy około 200 ha. "Są to głównie leśne polany czy stawy Echo, gdzie znajduje się najwięcej powierzchni do wypasu koników i tutaj zwłaszcza w okresie lata można je zobaczyć w największej liczbie" - wyjaśnił.

Każdego roku odławiane są roczne ogierki i klaczki, które później przeznaczane są do hodowli stajennej.
"Jak osiągną wiek dwóch, trzech lat, to niektóre z nich są poddawane treningowi, żeby służyły do jazdy wierzchem, zaprzęgami" - powiedział.

Zaznaczył, że koniki polskie są dosyć krnąbrne w nauce, zwłaszcza takie, które jeszcze nic nie potrafią.
"Jednak później wytrenowane jeśli chodzi o pracę, czy to w siodle, czy w zaprzęgu, są wdzięcznymi konikami. Wszystko to kwestia umiejętności, indywidualnego podejścia do każdego konika. Przez te 40 lat nie było problemu z objeżdżaniem koników, co bywa nieco trudne w innych rasach" - stwierdził.

Jego zdaniem ta rasa coraz częściej wykorzystywana jest w hipoterapii.
"Szczególnie dzieci korzystają z koników w celach rehabilitacyjnych, a w ostatnich latach zauważamy wzrost zainteresowania młodymi konikami, które odpowiednio przygotowane służą potem najmłodszym" - zaznaczył.

Koniki polskie w Roztoczańskim Parku Narodowym żyją dziko od 1982 roku. Jako pierwsze zostały sprowadzone cztery klacze z województwa wielkopolskiego. Rok później na świat przyszły pierwsze dwa źrebaki. W ramach funkcjonującego w Parku Ośrodka Hodowli Zachowawczej, czyli hodowli rezerwatowej i powstałej później we Floriance hodowli stajennej przyszło na świat już ponad 430 źrebiąt.(PAP)

Autorki: Monika Rutke, Agnieszka Gorczyca

kgr/