Była gwiazdą komedii, teraz walczy o zdrowie psychiczne. Amanda Bynes opuściła szpital psychiatryczny

2023-04-12 12:55 aktualizacja: 2023-04-12, 15:54
Amanda Bynes. Fot. PAP/EPA/TRACEY NEARMY
Amanda Bynes. Fot. PAP/EPA/TRACEY NEARMY
W zeszłym miesiącu amerykańskie media doniosły, że Amanda Bynes trafiła na obserwację do szpitala psychiatrycznego po tym, jak błąkała się nago po ulicach Los Angeles. Aktorka sama zadzwoniła wtedy pod numer alarmowy, by wezwać pomoc. Gwiazda po trzech tygodniach pobytu w placówce została właśnie wypisana do domu. Teraz czeka ją leczenie ambulatoryjne.

19 marca Amanda Bynes przeżyła kolejne załamanie psychiczne. Jedna z najsłynniejszych dziecięcych gwiazd pierwszej dekady XXI wieku, u której przed laty zdiagnozowano schizofrenię i chorobę afektywną dwubiegunową, została zauważona, gdy błąkała się nago po ulicach Los Angeles. 37-letnia aktorka w pewnym momencie wsiadła do cudzego samochodu i powiedziała kierowcy, że wychodzi z epizodu psychotycznego. Zaburzenie to pojawia się nagle i ma zwykle bardzo ostry przebieg. U chorego pojawiają się silne wahania nastroju, omamy i urojenia. Bynes sama zadzwoniła pod numer alarmowy, by wezwać pomoc. 

W wyniku tego incydentu gwiazda trafiła do szpitala psychiatrycznego. Choć w podobnych przypadkach obserwacja trwa 72 godziny, lekarze zadecydowali o jej przedłużeniu. Kilka dni temu osoba z bliskiego otoczenia aktorki donosiła, iż ta „nie czuje się na siłach, by opuścić szpital”. „Nikt jej tam nie przetrzymuje, ona po prostu wie, że wciąż potrzebuje specjalistycznej pomocy. Jej bliscy opracowują plan działania, aby upewnić się, że po powrocie pozostanie na właściwej drodze” – ujawnił informator „TMZ”. 

Serwis donosi tymczasem, że dysponuje nowymi informacjami na temat stanu zdrowia aktorki. Po trzech tygodniach hospitalizacji Bynes została wypisana z placówki. Nie oznacza to wszelako, że w pełni wyzdrowiała. Aktorkę będzie nadal leczona, ale już w trybie ambulatoryjnym - gwiazda będzie musiała regularnie stawiać się w szpitalu na konkretne badania i zabiegi. Jak ujawnił cytowany przez portal „TMZ” znajomy Bynes, jej rodzina uważa, iż marcowy incydent był „anomalią”. „Są przekonani, że Amanda da sobie radę. Ostatnio naprawdę wychodziła na prostą. Wie, że musi jeszcze bardziej o siebie zadbać, dlatego dobrowolnie udała się do szpitala. To dobry znak” – twierdzi informator serwisu. 

Bynes przez lata zmagała się nie tylko z problemami natury psychicznej, ale też z uzależnieniem od alkoholu i narkotyków. „Jej kłopoty wynikają nie tyle z zaburzeń psychicznych, co z niekontrolowanego brania narkotyków. Ona ćpa właściwie codziennie” – wyznał swego czasu w rozmowie z magazynem „People” przyjaciel aktorki, Jonathan Jaxton. Bynes wielokrotnie trafiała do aresztu – m.in. za jazdę pod wpływem alkoholu. W 2013 roku została skierowana do zakładu psychiatrycznego w Pasadenie, a następnie trafiła pod kuratelę matki. Prawo do decydowania o sobie odzyskała dopiero rok temu. (PAP Life)

kgr/