TK wyznaczył termin rozprawy w sprawie noweli ustawy o Sądzie Najwyższym

2023-04-13 12:45 aktualizacja: 2023-04-13, 14:38
Siedziba Trybunału Konstytucyjnego w Warszawie Fot. PAP/Paweł Supernak
Siedziba Trybunału Konstytucyjnego w Warszawie Fot. PAP/Paweł Supernak
Na 30 maja Trybunał Konstytucyjny wyznaczył termin rozprawy w sprawie nowelizacji ustawy o Sądzie Najwyższym. Wniosek prezydenta w tej sprawie Trybunał ma rozpatrzyć w pełnym składzie.

Informacja o tym terminie została w czwartek zamieszczona na stronie Trybunału Konstytucyjnego. Jak wynika z wokandy, TK ma rozstrzygnąć tę sprawę w pełnym składzie pod przewodnictwem prezes Julii Przyłębskiej. Sprawozdawcą będzie sędzia Bartłomiej Sochański.

Prezydent Andrzej Duda skierował nowelizację ustawy o Sądzie Najwyższym do Trybunału Konstytucyjnego w trybie kontroli prewencyjnej w lutym.

Nowelizacja ma - według PiS - wypełnić kluczowy "kamień milowy" dla odblokowania przez Komisję Europejską środków na realizację Krajowego Planu Odbudowy. Jednocześnie prezydent zaapelował wtedy do sędziów TK, by niezwłocznie zajęli się sprawą. Pod koniec lutego prezes Trybunału Julia Przyłębska poinformowała, że Trybunał wszczął postępowanie w związku ze złożonym przez prezydenta wnioskiem oraz że wkrótce odbędzie się rozprawa.

W skierowanym do TK wniosku prezydent zwrócił się do TK o zbadanie zgodności z konstytucją m.in. szeregu zapisów o tzw. teście niezależności sędziego oraz o przekazaniu spraw dyscyplinarnych i immunitetowych sędziów do NSA. We wniosku prezydenckim zakwestionowano także m.in. przepisy umożliwiające wnioskowanie o wznowienie prawomocnie zakończonych spraw dyscyplinarnych i immunitetowych, a także przewidzianą w tej nowelizacji vacatio legis określoną na 21 dni.

Stanowiska w tej sprawie zajęli już: premier i Sejm. Wnieśli w nich do TK o uznanie zaskarżonych przepisów za zgodne z konstytucją. Swojego stanowiska nie przedstawił jeszcze Prokurator Generalny. Z zapowiedzi PG Zbigniewa Ziobro wynika jednak, że skieruje do TK sowie stanowisko, które - jak mówił -będzie diametralnie odmienne od tego, które zaprezentował premier Mateusz Morawiecki.(PAP)

autor: Mateusz Mikowski

mar/