Święto Bacowskie z uroczystym poświęceniem stada owiec, co roku odbywa się w ludźmierskim sanktuarium „Gaździny Podhala”. Zwyczajowo sezon pasterski rusza w po dniu św. Wojciecha, który przypada 23 kwietnia. Na tatrzańskich halach zalega jeszcze jednak śnieg, dlatego tegoroczne redyki przypadną w okolicach połowy maja, zatem miłośnicy oscypków będą musieli jeszcze poczekać na pierwsze wędzone sery prosto z bacówek.
„Zielona trawa dopiero się pojawia na halach. Na razie wyjdziemy z owcami na tak zwane przepaski, a na hale pójdziemy w maju, jak zrobi się cieplej i trawa podrośnie. Jeszcze jest za zimno. Trzeba poczekać” – powiedział PAP Stanisław, juhas z Gliczarowa Górnego.
Bacowie skarżą się na brak chętnych do pracy przy wypasie, czyli juhasów.
„Dawniej to młodzi się aż rwali do juhaski. Teraz młodzi wolą iść do roboty na budowę, a nie siedzieć przy owcach. To jest ciężka robota, bo jak świeci słońce to jest przyjemnie, ale czasem tydzień leje i owiec trzeba pilnować. Na juhaskę by przyszli, ale na chwilę, a tu trzeba robić do jesieni” – powiedział PAP baca Andrzej wypasający owcy Pod Reglami.
Choć na straganach w Zakopanem można kupić wędzone serki, ale to jeszcze nie są tradycyjne oscypki. Prawdziwy oscypek musi bowiem zawierać przynajmniej 60 proc. mleka owczego, a pozostałym składnikiem może być mleko pochodzące od krowy rasy czerwonej.
Oscypek od 2008 roku jest wpisany na unijną listę produktów tradycyjnych, chronionych prawem w całej UE. Nazwa oscypek może być stosowana tylko i wyłącznie w odniesieniu do wyrobów wyprodukowanych zgodnie z właściwą specyfikacją zawartą we wniosku o rejestrację tej chronionej nazwy pochodzenia.
Oscypki można sprzedawać w okresie wypasu owiec, czyli od maja do października. Tradycyjny ser owczy musi mieć wrzecionowaty kształt, długość od 17 do 23 cm; średnica sera w najszerszym miejscu powinna wynosić do 6 do 10 cm, a waga od 0,6 do 0,8 kg. Barwa skórki oscypka musi być słomkowo-lśniąca lub jasnobrązowa z delikatnym połyskiem.
Oscypek to drugi - po bryndzy - polski produkt regionalny wpisany na unijną listę produktów tradycyjnych. Tradycja wyrobu owczych serów w Karpatach sięga czasów średniowiecza, a sposób ich wyrabiania nie zmienił się od wieków.(PAP)
Autor: Szymon Bafia
mj/