Potężna lawina przecięła drogę do Morskiego Oka. Kiedy zacznie się sprzątanie połamanego lasu? [WIDEO]

2023-04-24 12:33 aktualizacja: 2023-04-24, 14:27
Połamane drzewa w Żlebie Żandarmerii, na trasie do Morskiego Oka w Tatrach. Fot. PAP/Grzegorz Momot
Połamane drzewa w Żlebie Żandarmerii, na trasie do Morskiego Oka w Tatrach. Fot. PAP/Grzegorz Momot
Gigantycznych rozmiarów lawina śnieżna o szerokości do 150 metrów zeszła na początku lutego ze Żlebu Żandarmerii przecinając drogę do Morskiego Oka. Zwały śniegu wyłamały las. Jeżeli śnieg stopnieje to dopiero zaczniemy sprzątać po lawinie - powiedział leśniczy Grzegorz Bryniarski.

"Jedna z największych lawin w przeciągu ostatnich 30 lat"

Czoło lawiny miało wysokość około 8 do 10 metrów, szerokość to około 100 do 150 metrów, grubość około 4,5 metra.

"To była jedna z większych lawin o grubości 4,5 metra. Łącznie zeszło tutaj osiem lawin. W tej okolicy lawina wyłamała 3,6 hektara lasu. Pługi walczyły dwa dni, aby ten odcinek od Żlebu Żandarmerii do schroniska w Morskim Oku udrożnić" - powiedział w rozmowie z PAP.PL leśniczy obwodu ochronnego Morskie Oko Grzegorz Bryniarski i dodał, że "była to jedna z największych lawin w przeciągu ostatnich 30 lat".

"Jeżeli śnieg stopnieje to zaczniemy sprzątać po lawinie i wyczyścimy rów oraz pobocza z przeciętych drzew. Ten obszar jest obszarem ochrony ścisłej, lawina jest naturalnym procesem w górach i nic poza drogami oraz szlakami turystycznymi nie będzie ruszone. Tak jak przyroda ułożyła sobie te klocki tak one będą tutaj leżały" - stwierdził.

Na zboczach gór leży mnóstwo połamanych kosodrzewin, wierzb i jarzębin oraz lasu świerkowego. To nie była jedyna lawina w tym rejonie. Wcześniej z Marchwicznej Przełęczy zeszły aż trzy lawiny do samego Morskiego Oka załamując taflę lodu na tym jeziorze. Schody prowadzące od schroniska nad brzeg Morskiego Oka zostały całkowicie zasypane. Kolejna lawina z Białego Żlebu zasypała drogę prowadzącą nad Morskie Oko.

"Wszystkie te lawiny schodziły między godziną 8 a 13, to była sobota i gdyby nie była droga zamknięta to mogłoby dojść do niewiarygodnej tragedii" - powiedział.

W Tatrach drugi stopień zagrożenia lawinowego

W Tatrach wciąż leży sporo śniegu i obowiązuje drugi stopień zagrożenia lawinowego. W miniony weekend doszło do serii wypadków turystycznych i narciarskich. Ratownicy TOPR m.in. ewakuowali turystę z Orlej Perci. Powyżej 1800 m n.p.m. obowiązuje drugi stopień zagrożenia lawinowego. Zdaniem ratowników TOPR, prognozowane ocieplenie pogorszy sytuację lawinową.(PAP)

Autorka: Agnieszka Gorczyca

mmi/