Jak zablokowanie importu żywności z Ukrainy wpłynie na ceny w Polsce? Ekspert odpowiada [WIDEO]

2023-04-26 18:15 aktualizacja: 2023-04-26, 22:36
Jak zablokowanie importu żywności z Ukrainy wpłynie na ceny? Fot. PAP/CTK/Roman Vondrous
Jak zablokowanie importu żywności z Ukrainy wpłynie na ceny? Fot. PAP/CTK/Roman Vondrous
Zablokowanie importu żywności z Ukrainy raczej nie wpłynie na ceny w Polsce  - powiedział PAP.PL ekspert Polskiego Instytutu Ekonomicznego Sebastian Sajnóg.

Według ekonomisty, dane publikowane przez GUS z ostatnich dwóch miesięcy wskazują na ujemną dynamikę sprzedaży detalicznej. "Odczyty te potęgowane są sytuacją sprzed roku, gdy mieliśmy do czynienia z napływem uchodźców wojennych z Ukrainy i boomem zakupowym" - powiedział. Zaznaczył, że obecnie polscy konsumenci z powodu wysokiej inflacji i spadku realnych wynagrodzeń w sposób bardziej przemyślany podchodzą do zakupów. "Kupujemy mniej" - przyznał.

Powiedział też, że ceny energii, które w znaczący sposób wpływają na inflację, "stabilizują się (...), co daje nadzieję, że impuls inflacyjny będzie mniejszy w następnych miesiącach". 

Pytany o wpływ wzrostu płac na ceny, przyznał, że wzrost płac w tym roku jest rekordowy - minimalne wynagrodzenie w stali roku wrośnie o blisko 500 zł. Dodał, że podwyżki wynikają z przepisów i mają łagodzić wpływ inflacji. Dodał, że minimalne płace otrzymuje ok. 2 mln pracowników.

Sajnóg mówił też, że istotnym instrumentem w ograniczaniu wzrostu cen przez producentów jest zamrożenie cen energii. Zauważył, że w ostatnim czasie wiele firm zdecydowało się na różne przedsięwzięcia związane z oszczędnością energii, po to, by doprowadzić do zmniejszenia kosztów własnych.

Pytany o skutki zablokowania importu żywności z Ukrainy, wskazał, że jeśli napływ tego zboża zostanie ograniczony, to umożliwi to polskim rolnikom, sprzedaż ziarna z poprzednich zbiorów i przygotowanie magazynów na tegoroczne żniwa. Wskazał też, że zablokowanie importu z Ukrainy raczej nie wpłynie na wzrost cen żywności Polsce, ponieważ rynek spożywczy "jest bardziej rynkiem globalnym". Ekspert nie wykluczył natomiast nieznacznych podwyżek cen mięsa drobiowego i jaj, ponieważ sektor drobiarski na świecie został dotknięty przez ptasią grypę. (PAP)

Autorka: Ewa Wesołowska

js/