Ekspert: na rynku w Broniszach gwałtownie tanieją nowalijki, coraz więcej krajowych truskawek

2023-04-29 10:20 aktualizacja: 2023-04-29, 22:21
Rynek w Broniszach, Fot. PAP/Rafał Guz
Rynek w Broniszach, Fot. PAP/Rafał Guz
Na rynku hurtowym w Broniszach wraz z przyjściem ocieplenia, tanieją krajowe nowalijki wypychając importowane warzywa. Coraz więcej jest polskich truskawek, które skutecznie konkurują z greckimi - poinformował PAP ekspert rynku Maciej Kmera.

Przed długą majówką widać duże ożywienie na rynku, bardzo intensywnych zakupów dokonują hurtownicy m.in. z rejonów turystycznych. A jest co kupować, bo nowalijek krajowych przybywa, a ich cena spada - zaznaczył ekspert.

Są już polskie rzodkiewki, botwina, młoda kapusta pekińska, natka pietruszki, szczypiorek, szpinak, szparagi, ogórki - wyliczał Kmera. Obecnie pęczek szczypiorku na rynku kosztuje 1 zł, natki - 1 zł, szpinaku 7-8 zł, rabarbaru 8 zł, koperku 1,5 zł, botwinki 4 zł, a za pęczek młodego buraka trzeba zapłacić 4 zł. Znacznie spadła cena krajowej kapusty pekińskiej młodej z 5 do 3 zł/kg.

Jak powiedział rozmówca PAP jest to "niebezpieczny moment" dla importerów warzyw, bo bardzo łatwo przeliczyć się z możliwością sprzedaży sprowadzanych nowalijek. Ma to miejsce np. w przypadku ogórków czy rzodkiewki - bardzo tanie ogórki krajowe skutecznie wypchnęły importowane (holenderskie wyprzedawane są nawet po 3 zł/kg), a skokowy wzrost podaży krajowej rzodkiewki po 2 zł/pęczek – skutecznie wyeliminował import z Włoch (rzodkiewki są wyprzedawane po 1 zł/pęczek).

Niestety nadal drogie są pomidory szklarniowe - ok. 16 zł/kg, jest to pokłosie opóźnień w zakładaniu plantacji -wyjaśnił. Dodał, że producenci tych warzyw prognozują, że większych spadków cen należy się spodziewać dopiero ok. połowy maja. Nadal droga jest papryka, skończył się import z Hiszpanii, teraz sprowadza się ją z Holandii, kosztuje ona 80 zł za 5 kg.

"Wiosna nadgania (zimny marzec i opóźnione zakładanie plantacji), miesiąc temu (w kwietniu) koszyk warzyw krajowych był o 48 proc. droższy niż rok wcześniej, teraz już jest tylko o 25 proc. droższy - podkreślił ekspert.

Jeżeli chodzi o pozostałe warzywa - to droższa jest marchew, osiąga nawet cenę 4 zł za kg. Jest to rekord w notowaniach Bronisz. Cebula tanieje, ale - jak ocenił Kmera - "niemrawo". Dość drogie są importowane wczesne ziemniaki, np. cypryjskie są obecnie sprzedawane po 4 zł/kg.

Według wyliczeń Kmery, w stosunku do notowań a końca kwietnia ub. r. najbardziej podrożała marchew - średnio o 235 proc. z 1 zł/kg do 3,35 zł/kg; cebula o 222 proc. z 1,2 zł do 3,8 zł/kg; pomidory malinowe - o 112 proc. z 8 zł na 17 zł/kg. Ale tańsze niż przed rokiem są (o ok. 40 proc.): kapusta biała (1,5 zł/kg), kapusta pekińska (3,5 zł/kg) oraz sałata masłowa (2 zł/ pęczek).

W połowie tego tygodnia nastąpił znaczny wzrost podaży krajowej truskawki szklarniowej czyli już są ilości "paletowe" - cen hurtowa nawet spadła z 42 zł za kg do 25 zł za kg. W detalu cena jest nieco wyższa - 30 zł/kg. Operatorzy rynku prognozują, że w ciągu 10 dni krajowa truskawka wypchnie importowaną z Grecji, tym bardziej, że jest już ona droższa; o ile niedawno kosztowała 50 zł za 5 kg, to obecnie trzeba zapłacić już 80 zł za 5 kg. A więc nie jest już duża różnica w cenie między grecką a polską truskawką - zauważył ekspert.

Plantatorzy truskawek spod osłon zapowiadają, że jeżeli utrzyma się ciepła pogoda, to w po długim weekendzie można spodziewać się wysypu polskiej truskawki.

Nadal w ofercie są jabłka, ale - jak zaznaczył ekspert - ich producenci trochę obawiają się, że gdy zwiększy się podaż truskawek spadnie popyt na jabłka. Dużo jest także importowanej borówki amerykańskiej, którą można już kupić w cenie 30 zł/g. Kończy się natomiast sprzedaż owoców południowych.

Z danych Kmery wynika, że krajowe owoce w ostatnim tygodniu kwietnia są o 38 proc. droższe niż rok temu; truskawki - o 40 proc. (20 na 28 zł/kg). Zaś importowane owoce podrożały w ciągu roku o 14 proc., najwięcej mandarynki. Tańsze niż przed rokiem są winogrona białe. (PAP)

autorka: Anna Wysoczańska

kw/