"W niedzielę doszło do kumulacji turystów w Zakopanem, ponieważ dojechał kolejny turnus. Powodem zapewne była pogoda, bo do godzin południowych padał deszcz, więc turyści nie wybrali się na górskie szlaki, a poszli tłumnie na Krupówki. W Zakopanem w niedzielę pojawiły się nowe rezerwacje i spontaniczne przyjazdy z uwagi na poprawę pogody. Turystów jeszcze nie ma na tyle dużo, żeby wypełniały się też ościenne gminy, jak na przykład Kościelisko" – zauważa Karol Wagner z Tatrzańskiej Izby Gospodarczej.
Poniedziałek zapowiada się w Tatrach słonecznie i ma też szybko wzrastać temperatura. Wielu turystów zdecyduje się zapewne na wycieczki po Tatrach. O ile w dolinach jest bezpiecznie, to w partiach szczytowych od poniedziałku będzie obowiązywał trzeci, znaczny stopień zagrożenia lawinowego. Na szczytach zalega jeszcze sporo śniegu, np. na Kasprowym Wierchu leży 160 cm śniegu, a w Dolinie Pięciu Stawów Polskich jest go niemal półtora metra.
Poruszanie się w takich warunkach wymaga dużego doświadczenia w zimowej turystyce górskiej oraz umiejętności oceny lokalnego zagrożenia lawinowego i posiadania odpowiedniego sprzętu takiego jak: raki, czekan, kask i lawinowe ABC, czyli detektor, sonda i łopatka.(PAP)
Autor: Szymon Bafia
mj/ mar/