Ustawodawstwo Serbii przewiduje odpowiedzialność karną osób, które mają ukończone 14 lat. Nastoletni zamachowiec, który w środę rano zabił w serbskiej stolicy dziewięć osób, skończy 14 lat dopiero 30 lipca 2023 roku.
Prezydent Serbii Aleksandar Vuczić ogłosił, że zamachowiec zostanie umieszczony w zakładzie psychiatrycznym. Dodał, że zatrzymano również jego matkę.
Prokuratura zdecydowała o zatrzymaniu ojca nastolatka na 48 godzin w związku z podejrzeniem popełnienia "ciężkiego przestępstwa przeciwko ogólnemu bezpieczeństwu". Wcześniej policja poinformowała, że ojciec wraz z synem razem trenowali strzelanie; nastolatek w trakcie zamachu używał pistoletu należącego do swojego ojca.
Prezydent Serbii: proponuję obniżenie progu odpowiedzialności karnej z 14 do 12 lat
Proponuję obniżenie w Serbii progu odpowiedzialności karnej z 14 do 12 lat - powiedział w środę serbski prezydent Aleksandar Vuczić, komentując masakrę, której w belgradzkiej szkole dokonał niespełna 14-letni uczeń.
Wśród przedstawionych przez prezydenta Serbii propozycji znalazły się m.in. rewizja wydanych pozwoleń na broń, sprawdzenie, jak posiadający pozwolenie obywatele broń przechowują i kontrola samego uzbrojenia.
"Istnieje możliwość, że nastolatek był świadomy tego, że nie będzie karnie odpowiadać za swój czyn" - wskazał Vuczić, argumentując propozycję obniżenia progu odpowiedzialności karnej.
Serbski prezydent chce również wprowadzenia ograniczeń w publikacji treści ukazujących przemoc, obowiązkowych testów na obecność narkotyków w szkołach średnich, utworzenia służb zajmujących się przemocą szkolną i zamknięcia dostępu do darknetu.
14-latek - w szkole, w której był uczniem - otworzył ogień do kolegów i pracowników placówki, zabijając dziewięć i raniąc siedem osób. Został następnie zatrzymany na terenie szkoły, chwilę po przeprowadzonym ataku. W Serbii ogłoszono trzydniową żałobę narodową.
dsk/