"Jako że weekend koronacyjny zbliża się ku końcowi, moja żona i ja chcieliśmy przekazać nasze najszczersze i najserdeczniejsze podziękowania dla wszystkich, którzy przyczynili się do tego, że była to tak wyjątkowa okazja" - napisał monarcha.
Dodał, że szczególne wyrazy uznania kierują do niezliczonych osób, które poświęciły swój czas i oddanie, aby uroczystości w Londynie, Windsorze i innych miejscach były jak najbardziej radosne, bezpieczne i przyjemne. Podziękował wszystkim, którzy przyłączyli się do wspólnych obchodów podczas ulicznych przyjęć i poprzez działania wolontaryjne.
"Wiedzieć, że mamy wasze wsparcie i zachętę, i być świadkami waszej życzliwości, wyrażanej na tak wiele różnych sposobów, było najwspanialszym możliwym prezentem koronacyjnym, gdy teraz ponownie poświęcamy nasze życie służbie ludziom Zjednoczonego Królestwa, Królestw i Wspólnoty Narodów" - zapewnił Karol III.
Równolegle opublikowano cztery oficjalne portrety wykonane w Pałacu Buckingham po sobotniej koronacji. Przedstawiają one króla w płaszczu koronacyjnym i w imperialnej koronie państwowej, siedzącego na tronie i trzymającego w rękach jabłko królewskie oraz berło; królową Camillę w płaszczu koronacyjnym i koronie królowej Marii stojącą w jednej z komnat pałacu; parę królewską stojącą razem w sali tronowej oraz parę królewską wraz z pozostałymi 10 osobami, które wykonują obowiązki członków rodziny królewskiej.
Autorem portretów jest brytyjski fotograf Hugo Burnand, który od ponad 20 lat robi zdjęcia członkom rodziny królewskiej. Był on m.in. fotografem na ślubie Karola - gdy był następcą tronu - z Camillą Parker Bowles w 2005 r.
Z Londynu Bartłomiej Niedziński (PAP)
kw/