O PAP.pl

PAP.pl to portal PAP - największej agencji informacyjnej w Polsce, która zbiera, opracowuje i przekazuje obiektywne i wszechstronne informacje z kraju i zagranicy. W portalu użytkownik może przeczytać wybór najważniejszych depesz, wzbogaconych o zdjęcia i wideo.

Rozpalali grilla przy użyciu podpałki w płynie. Dwulatek ciężko poparzony

Dwuletni chłopiec z powiatu nowotarskiego został śmigłowcem przetransportowany do jednego z krakowskich szpitali, po tym jak został poparzony podczas rozpalania grilla - poinformował rzecznik małopolskiej policji Sebastian Gleń. Policja ustala dokładne okoliczności zdarzenia.

Śmigłowiec LPR, fot. PAP/Przemysław Piątkowski
Śmigłowiec LPR, fot. PAP/Przemysław Piątkowski

Do nieszczęśliwego zdarzenia doszło w środę około godziny 18 w miejscowości Skawa, w powiecie nowotarskim.

"Jak wstępnie ustalono, 2-letni chłopiec został poparzony podczas rozpalania grilla z użyciem podpałki w płynie. Rodzice natychmiast zawieźli chłopca do Rabki-Zdroju, gdzie na postoju karetek została mu udzielona pierwsza pomoc, po czym wezwano śmigłowiec. Dziecko z poparzeniami głowy, tułowia oraz jednej z kończyn zostało przetransportowane śmigłowcem LPR do szpitala w Prokocimiu. Rodzice w chwili zdarzenia byli trzeźwi" - przekazał rzecznik.

O zdarzeniu została powiadomiona prokuratura.

Śledczy mają sprawdzić m.in. czy nie doszło do narażenia na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu dziecka przez osoby mające obowiązek opieki nad nim. (PAP)

Autor: Szymon Bafia

js/

Zobacz także

  • Śmigłowiec LPR Fot. PAP/Albert Zawada

    Tragedia na Mazowszu. Nie żyje 2-letni chłopczyk

  • Pogotowie ratunkowe. Zdjęcie ilustracyjne. Fot. PAP/Albert Zawada

    11-latek trafił do szpitala po wybuchu petardy, którą sam skonstruował z innych petard

  • Policja przed budynkiem mieszkalnym w Prusicach. Fot. PAP/Krzysztof Ćwik

    Nie żyje 9-letni chłopiec, trzecia ofiara tragedii w Prusicach

  • Telefon komórkowy. Zdj. ilustracyjne. Fot. PAP/Grzegorz Michałowski

    Chłopiec zadzwonił pod numer 112 i zamówił pizzę. Dzięki temu uratował rodzinę

Serwisy ogólnodostępne PAP