Kadafi nielegalnie finansował kampanię Sarkozy'ego? Padły mocne słowa

2023-05-11 21:42 aktualizacja: 2023-05-12, 07:47
Nicolas Sarkozy, Muammar Kadafi. Fot. PAP/EPA/HORACIO VILLALOBOS
Nicolas Sarkozy, Muammar Kadafi. Fot. PAP/EPA/HORACIO VILLALOBOS
Były prezydent Francji Nicolas Sarkozy powinien stanąć przed sądem pod zarzutem korupcji i nielegalnego finansowania jego kampanii wyborczej w 2007 roku przez ówczesnego przywódcę Libii Muammara Kadafiego, który przeznaczał na ten cel miliony euro - oświadczyła w czwartek prokuratura finansowa Francji (PNF).

Według PNF Sarkozy jest jedną z 13 osób, które powinny być sądzone pod zarzutem "prania funduszy publicznych, biernej korupcji, nielegalnego finansowania kampanii i przestępczego spisku w celu popełnienia przestępstwa zagrożonego karą 10 lat więzienia".

Wśród pozostałych osób, które według prokuratury powinny stanąć przed sądem, są współpracownicy Sarkozy'ego, w tym byli ministrowie Claude Gueant, Brice Hortefeux i Eric Woerth. Zarzuca się im współudział w nielegalnym finansowaniu kampanii wyborczej.

W swoim oświadczeniu prokuratura zakomunikowała, że zaangażowane strony mają teraz możliwość złożenia w tej sprawie oświadczeń przed sędzią śledczym, który zdecyduje, czy należy zastosować się do zaleceń prokuratury.

Śledztwo w sprawie podejrzeń o finansowanie przez władze Libii kampanii prezydenckiej Sarkozy'ego w 2007 roku trwa od 10 lat. Podejrzewa się, że sztab wyborczy Sarkozy'ego dostał od Kadafiego od pięciu do kilkudziesięciu milionów euro.

Sarkozy był prezydentem Francji w latach 2007-2012. Kadafi został zabity w 2011 roku w czasie arabskiej wiosny. (PAP)

kgr/