Na poniedziałkowym posiedzeniu Stały Przedstawiciel RP przy ONZ przypomniał, że agresja Rosji przeciwko Ukrainie trwa już blisko 500 dni, rośnie liczba ofiar wśród cywilów i są coraz większe straty materialne.
„Rosyjskie wojsko ponosi spektakularne porażki na polu walki, więc próbuje kompensować swoje niepowodzenia nieustanną brutalną agresją wobec niewinnych cywilów. (...) Głównym celem rosyjskich rakiet pozostają obiekty infrastruktury krytycznej. Ciągle pojawiają się informacje o nowych ofiarach wśród ludności cywilnej. Wszystko to nosi znamiona wojny totalnej i jako takie wymaga wielokrotnego, powszechnego potępienia” – podkreślił Szczerski.
Zwrócił uwagę, że chociaż zdecydowana większość państw członkowskich ONZ wielokrotnie jasno potępiała rosyjską agresję i jej katastrofalne skutki humanitarne, Rosja wciąż ignoruje apele, zniekształca podstawowe fakty, zalewa dezinformacją i rozmyślną propagandą na temat swojej "specjalnej operacji wojskowej". Kreml ma nadzieję, że społeczność międzynarodowa zmęczy się tą wojną, przestanie o niej mówić i w końcu o niej zapomni.
„Mój dzisiejszy apel jest prosty: nie bądźmy nigdy obojętni i nie pogódźmy się z wojną, jakąkolwiek wojną, nawet jeśli zniknie ona z nagłówków gazet” – wezwał na forum Rady Bezpieczeństwa ambasador RP.
Przekonywał, że determinacja nie może osłabnąć dopóki Ukraina i Ukraińcy płacą najwyższą cenę, bohatersko broniąc każdego kilometra kwadratowego swojego terytorium przed siłami inwazyjnymi.
„Musimy zgodnie z naszą misją wciąż bronić Karty Narodów Zjednoczonych. Musimy wciąż wywierać presję na Rosję, aby zaprzestała agresji. Kiedy nie ma agresji, nie ma wojny, a więc jest to droga do osiągnięcia pokoju, na który czeka cały świat” – argumentował Szczerski.
Nawołując do dalszego niesienia pomocy stwierdził, że w 2022 roku łączna wartość polskiego wsparcia dla Ukrainy wyniosła ok. 10 mld dolarów. Jak dodał, tym roku wydatki tylko na pokrycie świadczeń socjalnych i potrzeb edukacyjnych Ukraińców, głównie kobiet i dzieci, znajdujących schronienie w Polsce wyniosą kolejne 1,2 mld dolarów.
Szczerski wyjaśnił, że wobec systematycznych ataków rosyjskich, mających na celu zniszczenie infrastruktury energetycznej i ciepłowniczej podczas minionej zimy, pomoc humanitarna Polski koncentrowała się na częściach zamiennych i sprzęcie dla infrastruktury energetycznej, w tym transformatorach i agregatach prądotwórczych.
„Będziemy kontynuować nasze wsparcie dla Ukrainy, zarówno tutaj w ONZ, jak i w tym kraju, tak długo jak będzie to konieczne. Nie osłabimy naszej solidarności z Ukrainą (...) i wzywamy też do tego wszystkie państwa członkowskie" – zaapelował polski ambasador.
Z Nowego Jorku Andrzej Dobrowolski (PAP)
kgr/