W środę w godzinach porannych rosyjskie państwowe agencje i związane z Kremlem media poinformowały, że Iwan Wyrypajew jest ścigany listem gończym w związku ze wszczętym wobec niego postępowaniem karnym dotyczącym "rozpowszechniania fałszywych informacji na temat armii". Nazwisko reżysera znalazło się w rejestrze osób poszukiwanych MSW Rosji.
Po rozpoczętej w lutym 2022 roku inwazji Kremla na Ukrainę rosyjskie władze wprowadziły surowe restrykcje wobec osób krytykujących agresję na sąsiedni kraj. Rzekoma "dyskredytacja sił zbrojnych" lub "rozpowszechnianie fałszywych informacji" o przebiegu wojny są zagrożone karami do 15 lat pozbawienia wolności.
Pytany o komentarz dotyczący wydania w Federacji rosyjskiej listu gończego i wszczęcia wobec niego postepowania karnego, Iwan Wyrypajew powiedział: "nie dziwię się temu, bo kiedyś do tego musiało dojść". "Mieszkam w Polsce, pracuję, piszę. Staram się być bardzo solidarny z ofiarami wojny w Ukrainie" - mówił. "Moja żona Karolina Gruszka także jest mocno zaangażowana w pomoc" - dodał reżyser i dramatopisarz.
Pytany, "jak się czuje jako ścigany przez Federację Rosyjską, mimo że od roku ma polskie obywatelstwo", Wyrypajew powiedział: "nie wiem, co powiedzieć, bo nie znam się na prawie". "Przed rokiem uruchomiłem proces rezygnacji z obywatelstwa rosyjskiego, ale to nie jest łatwe. To długi i bardzo trudny proces. Opłaciłem prawnika w Rosji, ale trwa to już prawie rok" - wyjaśnił, dodając, że "to wymaga zgromadzenia całego zbioru dokumentów".
"Teraz już chyba oni na to nie pozwolą. Zwłaszcza, że wśród tych niezbędnych dokumentów muszą być świadectwa z więzienia, od rosyjskiego MSW, dokumenty podatkowe etc." - powiedział. "W sytuacji, gdy jestem ścigany listem gończym Federacja Rosyjska raczej nie pozwoli mi na rezygnację z rosyjskiego obywatelstwa i tak już chyba zostanie" - ocenił Wyrypajew.
8 marca 2022 r. w wywiadzie dla PAP Wyrypajew podkreślił: "jestem przeciw tej okropnej wojnie". "Całym sercem jestem teraz z narodem ukraińskim. Jednocześnie czuję na sobie obowiązek, by wspierać tę część rosyjskiego społeczeństwa, która nie ma wątpliwości, że ta wojna to hańba dla Rosji. Ci ludzie są w tej chwili zdruzgotani" - wyjaśnił.
"Przede wszystkim - nie mogę jeszcze uwierzyć w to, co się wydarzyło. Nie spodziewałem się, że ta wojna wybuchnie. Dlatego czuję gniew, złość, przerażenie, smutek, współczucie dla ofiar i zwykłych ludzi... To cała gama odczuć i obaw. (...) Naprawdę przeżywam to bardzo. Myślę, że jak wszyscy w moim otoczeniu" - powiedział. To bardzo trudne doświadczenie. Okropne przede wszystkim dla Ukrainy, ale tragiczne w skutkach także dla Rosji" - dodał.
"Efekty dla Rosji będą fatalne, tu nie mam wątpliwości. Moralnie, finansowo, wizerunkowo Rosja będzie potrzebowała dziesięcioleci, żeby się odbudować. Ale też bardzo ciężko będzie Ukrainie odbudować tę zniszczoną infrastrukturę. Oczywiście FR będzie kiedyś musiała za to zapłacić" - ocenił reżyser.
9 marca 2022 r. Wyrypajew opublikował list do 40 rosyjskich teatrów państwowych, w którym poinformował, że swoje wynagrodzenie autorskie za inscenizacje jego sztuk przekaże na pomoc ukraińskim uchodźcom.
"Nasze wspólnie zarobione pieniądze zostaną przeznaczone na pomoc ukraińskim uchodźcom, dzieciom i matkom, wszystkim, którzy teraz potrzebują tej pomocy. Cieszę się, że w ten sposób pieniądze z budżetu kultury Federacji Rosyjskiej zostaną sprawiedliwie przekazane tym, którzy ucierpieli i cierpią przez barbarzyński atak Rosji" - napisał artysta.
21 maja 2022 r. Wyrypajew poinformował w mediach społecznościowych, że został obywatelem RP. "Złożyłem wniosek o obywatelstwo do prezydenta RP Pana Andrzeja Dudy jeszcze przed wojną, praktycznie rok temu" – wyjaśnił, dodając, że "nie chce mieć nic wspólnego z reżimem".
Iwan Wyrypajew urodził się 3 sierpnia 1974 r. w Irkucku. Jest absolwentem wydziału aktorskiego Irkuckiej Szkoły Teatralnej. Studiował także reżyserię w Instytucie Teatralnym im. B. Szczukina w Moskwie. W 2001 r. rozpoczął współpracę z moskiewskim "Teatr.doc". Jako reżyser ma na koncie kilkadziesiąt inscenizacji teatralnych na całym świecie. Zdobywca licznych nagród na międzynarodowych festiwalach filmowych i teatralnych. Szczególne uznanie polskiej publiczności zyskał swoimi dramatami (np. "Sny", "Tlen", "Letnie osy kąsają nas nawet w listopadzie"), a także debiutem filmowym "Euforia", wyróżnionym w Wenecji i Warszawie. W 2012 r. otrzymał Paszport "Polityki" w kategorii "Teatr". Prywatnie, od 2007 r., jest mężem polskiej aktorki Karoliny Gruszki.(PAP)
autor: Grzegorz Janikowski