W rosyjskim Biełgorodzie zaatakowano budynki FSB i MSW [WIDEO]

2023-05-23 00:55 aktualizacja: 2023-05-23, 16:08
Fot. Twitter Nexta
Fot. Twitter Nexta
W Biełgorodzie w nocy z poniedziałku na wtorek doszło do ataku na budynki Federalnej Służby Bezpieczeństwa Federacji Rosyjskiej i departamentu Ministerstwa Spraw Wewnętrznych, poinformowała ukraińska agencja Unian na podstawie doniesień Biełgorod Telegram i SOTA.

Fotografie i wideo dymu unoszącego się nad miastem zostały opublikowane przez rosyjską stronę internetową SOTA w Telegramie.

„W Biełgorodzie atakowany jest budynek FSB. W związku z wprowadzonym w mieście reżimem operacji antyterrorystycznej, wszelkie publikacje bez odniesienia do oficjalnych źródeł są obecnie zabronione ” – czytamy w komunikacie SOTA.

Kanał Biełgorod Telegram pisze o głośnej eksplozji w centrum miasta tuż przed północą, po której pojawiła się smuga dymu, w centrum miasta są strażacy, policjanci i karetki pogotowia.

Rosyjski propagandysta Rybar pisze w Telgramie, donosi Unian, że celem ataku był nie tylko budynek FSB, ale także departament Ministerstwa Spraw Wewnętrznych Federacji Rosyjskiej.

W poniedziałek walczący po stronie Ukrainy „Korpus Ochotniczy Rosji” ogłosił, że wkroczył na terytorium obwodu biełgorodzkiego. Później pojawiły się informacja o wyzwoleniu wsi Kozinka i wejściu do miasta Grajoworon jednostek Korpusu. Opublikowane zostały też nagranie video z pożaru na przejściu granicznym, władze rosyjskie wprowadziły w regionie reżim operacji antyterrorystycznej, informuje Unian.

BBC: w rejonie Grajworonu w obwodzie biełgorodzkim trwa operacja służb siłowych

"W rejonie Grajworonu w obwodzie biełgorodzkim w Rosji, gdzie według doniesień z poniedziałku wkroczył oddział dywersyjny złożony z obywateli rosyjskich, trwa operacja służb siłowych" - podała we wtorek rosyjska redakcja BBC, powołując się na oświadczenia władz.

Jak informuje BBC, szef władz obwodowych Wiaczesław Gładkow zaapelował do mieszkańców rejonu (powiatu) grajworońskiego, by nie wracali jeszcze do domów. Gubernator oświadczył też, że podczas ewakuacji zmarła starsza kobieta.

BBC zastrzega, że w warunkach wojny nie może potwierdzić doniesień podawanych przez strony konfliktu.

Rosyjski kanał Astra na serwisie Telegram poinformował we wtorek, że w lokalnych mediach społecznościowych pojawiły się doniesienia o strzałach we wsi Głotowo i Kozinka w rejonie grajworońskim. Inne źródła nie podają tych informacji.

W obwodzie biełgorodzkim władze ogłosiły reżim operacji antyterrorystycznej, co oznacza m.in. zakaz rozpowszechniania wszelkich informacji prócz tych, które pochodzą ze źródeł oficjalnych.

Niezależny rosyjski portal Meduza wyjaśnia, że wprowadzenie reżimu operacji antyterrorystycznej daje służbom siłowym prawo do prowadzenia przeszukań i kontroli dokumentów, blokowania łączności telefonicznej i internetu, prowadzenia podsłuchów rozmów telefonicznych i korespondencji w interencie, a także ograniczania poruszania się pojazdów i osób. Operacją antyterrorystyczną kieruje Federalna Służba Bezpieczeństwa (FSB).

ISW: zajścia w obwodzie biełgorodzkim wywołały panikę w rosyjskiej przestrzeni informacyjnej

"Rosyjska przestrzeń informacyjna zareagowała (...) paniką, podziałami i brakiem spójności, jakie zwykle okazuje, gdy doświadcza poważnych szoków informacyjnych. Niektórzy blogerzy wojenni skupili się na fakcie, że Rosyjski Korpus Ochotniczy i legion Wolność Rosji składają się głównie z Rosjan, których określiły jako zdrajców" - – ocenia w najnowszym raporcie amerykański Instytut Studiów nad Wojną (ISW). Inni blogerzy zaś - dodaje ISW - spekulowali, że celem ataku jest "zasianie paniki w rosyjskiej przestrzeni informacyjnej przed potencjalną kontrofensywą ukraińską".

Analitycy zauważają też, że dla właściciela rosyjskiej Grupy Wagnera, Jewgienija Prigożyna atak stał się okazją do kolejnej krytyki władz, w tym ministerstwa obrony Rosji. "Większość blogerów wojennych zareagowała różnego rodzaju zaniepokojeniem, lękiem i gniewem, ale przestrzeń informacyjna nie zjednoczyła się wokół jednej spójnej reakcji, co jest przede wszystkim wskazówką, iż atak zaskoczył rosyjskich komentatorów" - podsumowuje ISW.

W poniedziałek ugrupowania określające się jako Rosyjski Korpus Ochotniczy i legion Wolność Rosji oświadczyły, że przekroczyły granicę i "wyzwalają" spod panowania władz rosyjskich miejscowości przygraniczne. Ukraiński wywiad wojskowy (HUR) oświadczył, że grupy te "prowadzą operację w rosyjskim obwodzie biełogrodzkim", co jest "konsekwencją agresywnej polityki reżimu Putina i inwazji wojsk rosyjskich na terytorium Ukrainy". (PAP)

mj/