Minister ds. UE: sytuacja, w której kilkoro sędziów TK odmawia orzekania jest trudna do zaakceptowania

2023-05-23 08:38 aktualizacja: 2023-05-23, 12:30
Szymon Szynkowski vel Sęk. Fot. PAP/Jakub Kaczmarczyk
Szymon Szynkowski vel Sęk. Fot. PAP/Jakub Kaczmarczyk
Sytuacja, w której kilkoro sędziów TK odmawia orzekania jest zdumiewająca i trudna do zaakceptowania - ocenił we wtorek w Polskim Radiu 24 minister ds. UE Szymon Szynkowski vel Sęk. Wyraził też nadzieję, że projekt ustawy, który zmniejsza liczbę pełnego składu TK zostanie przez parlament przyjęty.

Szynkowski vel Sęk został zapytany we wtorek w Polskim Radiu 24, czy zamieszanie wokół Trybunału Konstytucyjnego może wpłynąć na zablokowanie środków z KPO.

"Mam głęboką nadzieję, że nie wpłynie. Życzyłbym sobie, żeby wszyscy czuli odpowiedzialność za tą ważną sprawę, jak i też odpowiedzialność za funkcjonowanie kluczowych instytucji państwa" - powiedział minister ds. UE.

Według niego "sytuacja, w której kilkoro sędziów zdaje się tej odpowiedzialności nie czuć i odmawia orzekania, jest sytuacją zdumiewającą i trudną do zaakceptowania".

Na pytanie, jaki będzie efekt procedowania projektu ustawy, który przewiduje zmniejszenie liczby sędziów pełnego składu Trybunału Konstytucyjnego z 11 do 9, Szynkowski vel Sęk odparł, iż ma głęboką nadzieję, że ten projekt, "który wychodzi naprzeciw też temu problemowi ustrojowemu, jakim jest odmowa części sędziów, odmowa orzekania, zostanie przez parlament przyjęty".

Od miesięcy w TK trwa spór o kadencję Julii Przyłębskiej jako prezesa TK

Od miesięcy w TK trwa spór o kadencję Julii Przyłębskiej jako prezesa TK, który uniemożliwiał w ostatnim czasie zebranie się Trybunału w pełnym składzie. Problem z zebraniem pełnego składu związany jest z tym, że według części prawników, w tym byłych i obecnych sędziów TK, kadencja Przyłębskiej - jako prezesa TK - upłynęła po 6 latach, czyli 20 grudnia 2022 r. i jednocześnie nie ma ona możliwości ponownego ubiegania się o tę funkcję. Według samej Przyłębskiej, a także premiera Mateusza Morawieckiego i części ekspertów, jej kadencja upływa w grudniu 2024 r. - razem z końcem kadencji Przyłębskiej jako sędzi TK.

Sześciu sędziów Trybunału, w tym wiceprezes Mariusz Muszyński, jeszcze w styczniu skierowało pismo do Przyłębskiej i prezydenta Andrzeja Dudy, w którym zażądali od niej zwołania Zgromadzenia Ogólnego Sędziów TK i wyłonienia kandydatur, spośród których prezydent wskaże nowego prezesa. Na początku marca służby prasowe TK podały, że prezes Przyłębska zwołała Zgromadzenie Ogólne Sędziów TK, które "bezwzględną większością głosów, w obecności dwóch trzecich sędziów TK podjęło uchwałę, w której stwierdzono brak podstaw do zwołania zgromadzenia w celu wyboru kandydatów na prezesa Trybunału".

We wtorek sejmowa komisja sprawiedliwości zajmie się projektem ustawy, autorstwa posłów PiS, przewidującym zmniejszenie minimalnej liczby sędziów Zgromadzenia Ogólnego TK z 10 do dziewięciu, a także zmniejszenie liczby pełnego składu TK - z 11 do dziewięciu sędziów. Znowelizowane przepisy mają mieć zastosowanie do postępowań wszczętych i niezakończonych przed dniem wejścia w życie noweli. (PAP)

autor: Edyta Roś

dsk/