Chirurg zatrudnił sprzątaczkę do asystowania przy amputacji. Szybko poniósł konsekwencje

2023-05-23 12:11 aktualizacja: 2023-05-23, 16:48
Fot.  Bodo Schackow PAP/DPA (zdjęcie ilustracyjne)
Fot. Bodo Schackow PAP/DPA (zdjęcie ilustracyjne)
Niemiecki chirurg ze Szpitala Uniwersyteckiego w Moguncji przeprowadził u pacjentki zabieg amputowania małego palca u nogi, mimo że w placówce nie był wówczas dostępny żaden wykwalifikowany asystent. W zamian poprosił o pomoc szpitalną sprzątaczkę. Gdy dowiedział się o tym dyrektor lecznicy, chirurg został ukarany zwolnieniem z pracy.

Do incydentu doszło w październiku 2020 r. Jednak dopiero teraz, za sprawą regionalnej telewizji publicznej SWR, sprawa wyszła na jaw. Dyrektor szpitala, Norbert Pfeiffer, przyznał, że zabieg nie wywołał u pacjentki żadnych komplikacji, jednak chirurg niesłusznie zdecydował się na przeprowadzenie operacji w sytuacji, gdy nie miał do pomocy żadnego wykwalifikowanego asystenta. „To nigdy nie powinno się zdarzyć” – Pfeiffer powiedział agencji DPA.

Kiedy 80-letnia pacjentka po otrzymaniu miejscowego znieczulenia stała się niespokojna, chirurg poprosił młodą sprzątaczkę, która była nieopodal, aby przytrzymała nogę chorej i podawała mu narzędzia chirurgiczne. "Asystentka" ta do tamtej pory nie miała żadnego doświadczenia medycznego.

Dyrektor szpitala dowiedział się o samowolce lekarza, gdy zobaczył sprzątaczkę z zakrwawionymi gazikami w ręku na sali szpitalnej. (PAP Life)

mj/