Cymański: jeśli podejmę decyzję o odejściu z SP, pierwszy dowie się o tym Ziobro [WIDEO]

2023-05-24 16:15 aktualizacja: 2023-05-25, 09:40
Tadeusz Cymański uczestniczy .Fot. PAP/Piotr Polak
Tadeusz Cymański uczestniczy .Fot. PAP/Piotr Polak
Prawdą jest, że jestem teraz przed podjęciem ważnej decyzji, ale jeśli ją podejmę, pierwszy dowie się o niej szef Suwerennej Polski Zbigniew Ziobro - powiedział w środę w rozmowie z PAP.PL poseł klubu PiS Tadeusz Cymański, pytany o jego ewentualne ponowne wstąpienie w szeregi partii PiS.

3 maja odbyła się konwencja partii Zbigniewa Ziobry, podczas której oficjalnie ogłoszono zmianę nazwy partii z Solidarna Polska na Suwerenna Polska. Miało to, jak tłumaczyli politycy ugrupowania, zwrócić uwagę na zagrożenia płynące ze strony Unii Europejskiej oraz możliwości przeciwdziałania im.

Podpisu pod deklaracją o wstąpieniu do Suwerennej Polski nadal nie złożył poseł Tadeusz Cymański, który był jednym z założycieli Solidarnej Polski. Polityk zapytany przez PAP.PL, czy spekulacje medialne dotyczące jego ponownego wstąpienia w szeregi PiS są uzasadnione, stwierdził: „Dzieją się różne rzeczy i jest prawdą to, że jestem teraz przed podjęciem ważnej decyzji". "Jeśli bym się zdecydował, to pierwszą osobą, która się o tym dowie, jest (szef SP) Zbigniew Ziobro". "Jestem w ramach Zjednoczonej Prawicy i to jest najważniejsze" - dodał.

Na pytanie o powody, dla których rozważa ponowne przejście do PiS, podkreślił, że chce zaangażować się tam, gdzie jego doświadczenie będzie mogło być najlepiej wykorzystane w kampanii wyborczej.

"Zawsze moją domeną były sprawy społeczne, z tym byłem kojarzony – nie bez racji. (...) Solidarna Polska zmieniła swój kierunek i ciężar swojego zainteresowania, walki, działalności na politykę klimatyczną, politykę europejską, z naciskiem na nadzieje, ale też zagrożenia z tym związane". Jak zaznaczył, te zagadnienia są "przedmiotem sporu w ocenie pewnych decyzji, między innymi między premierem a ministrem (sprawiedliwości), który jest liderem Suwerennej Polski".

W jego ocenie Zjednoczona Prawica nadal ma wspólny front i plan działania. "Niekwestionowane jest też przywództwo Jarosława Kaczyńskiego" - wskazał.

"To, co mnie niepokoi, to, że ten spór (między premierem a Ziobrą - PAP) nabiera publicznego charakteru. I to jest moja misja, to jest moje zadanie, by łagodzić i łączyć, wspierać zwycięską, nie wątpię, kampanię" - podkreślił.

"Alternatywą jest kryzys i porażka. Nic nie zostało przesądzone. Sprawa jest otwarta, a szanse (na zwycięstwo) mamy duże" - podsumował.

Solidarna Polska powstała tuż po wyborach parlamentarnych w 2011 r. w wyniku rozłamu w klubie PiS. Krótko po przegranych przez PiS wyborach z partii tej wykluczeni zostali Zbigniew Ziobro, Jacek Kurski i Tadeusz Cymański, w efekcie czego założyli oni oddzielny klub parlamentarny Solidarna Polska. Znalazło się w nim 16 posłów, wybranych w wyborach w 2011 z list PiS. W następnych latach do klubu SP dochodzili kolejni posłowie, a w 2012 r. powstała formalnie partia polityczna o nazwie Solidarna Polska. Od początku liderem był Ziobro. (PAP)

Autorki: Anna Nartowska, Monika Rutke

mmi/