Mohamed Salah: nie ma na to absolutnie żadnego usprawiedliwienia

2023-05-26 16:11 aktualizacja: 2023-05-26, 16:14
Mohamed Salah. Fot. PAP/EPA/PETER POWELL
Mohamed Salah. Fot. PAP/EPA/PETER POWELL
Piłkarz Liverpoolu, Mohamed Salah, napisał w mediach społecznościowych, że jest „zdruzgotany” tym, że klub stracił miejsce w Lidze Mistrzów w przyszłym sezonie i dodał, że „nie ma na to absolutnie żadnego usprawiedliwienia”.

Salah opublikował swoje komentarze w mediach społecznościowych wkrótce po tym, jak dla Liverpoolu zabrakło miejsca w pierwszej czwórce ekstraklasy angielskiej. Przesądziła o tym wygrana 4:1 Manchesteru United nad Chelsea.

Liverpool ostatecznie zajmie piąte miejsce w tabeli, co oznacza grę w Lidze Europy w następnym sezonie.

„Zawiedliśmy was (fanów) i siebie” – napisał 30-letni reprezentant Egiptu Salah.

Liverpool wygrał siedem z ostatnich ośmiu meczów w końcówce Premier League, starając się o czwarte miejsce, ale ostatecznie nie był w stanie nadrobić nierównej formy notowanej przez większą część sezonu.

United potrzebował tylko punktu u siebie z Chelsea w przedostatnim meczu sezonu, aby potwierdzić swoje miejsce w Lidze Mistrzów i dołączyć do mistrza - Manchesteru City, drugiego w tabeli Arsenalu i Newcastle United jako eksportowy kontyngent Anglii w najbardziej prestiżowych europejskich rozgrywkach w przyszłym sezonie.

„Mieliśmy wszystko, czego potrzebowaliśmy, aby dostać się do przyszłorocznej Ligi Mistrzów i zawiedliśmy” – stwierdził Salah, który był częścią zespołu Liverpoolu, który wygrał Champions League w sezonie 2018-19 i przegrał ubiegłoroczny finał z Realem Madryt.

„Jesteśmy Liverpoolem i kwalifikacja do tych rozgrywek to absolutne minimum" -zauważył Egipcjanin.

„Przykro mi, ale jest za wcześnie na podnoszący na duchu lub optymistyczny post” - dodał.

Salah, który zeszłego lata podpisał lukratywny nowy trzyletni kontrakt z Liverpoolem, strzelił w tym sezonie 19 ligowych goli, z czego sześć w 14 meczach przed mundialem 2022 i 13 w 23 meczach po tym turnieju.

Liverpool ligowy sezon zakończy w niedzielę wyjazdowym meczem ze spadkowiczem w Southampton. (PAP)
gn/