O szczegółach wydarzenia poinformowali w poniedziałek prezes Zamku Książ w Wałbrzychu Anna Żabska oraz dyrektor Muzeum Narodowego w Poznaniu dr Tomasz Łęcki.
„To dla nas niezwykle ważna, historyczna chwila. Dzięki współpracy z Muzeum Narodowym w Poznaniu i Muzeum Porcelany w Wałbrzychu do Książa powrócą oryginalne, ponad trzechsetletnie, bogato zdobione barokowe gabloty. Biorąc pod uwagę losy zamku i jego wystroju w czasie II wojny światowej i tuż po niej, to prawdziwy cud, że przetrwały do naszych czasów” – podkreśliła prezes.
Dyrektor Muzeum Narodowego w Poznaniu przyznał, że jest pod ogromnym wrażeniem skuteczności Zamku Książ w Wałbrzychu w przeprowadzeniu tego skomplikowanego procesu.
„Istnieje doktryna muzealna, która mówi, że w miarę możliwości należy przywracać historyczne obiekty do miejsc ich oryginalnego pochodzenia, które opuściły w wyniku zawieruchy wojennej” – dodał.
Proces renowacji gablot, w który zaangażowane są także wałbrzyskie Muzeum Porcelany i wyłonione w przetargu firmy konserwatorskie będzie odbywał się etapami. Pierwsze dwie gabloty powinny powrócić do Książa w listopadzie tego roku, a kolejne w kwietniu przyszłego roku.
Barokowe przeszklone gabloty powstały po 1722 roku na zamówienie Konrada Ernesta Maksymiliana hrabiego von Hochberga i barona na Książu. Przez 160 lat znajdowały się na parterze barokowego skrzydła Książa, gdzie hrabia umieścił swój słynny na całą Europę gabinet sztuki. Pierwszy historyczny opis gabinetu zamieszczony został w dziele Gottfrieda Scharfa „Gelherten Neugikeiten Schlesiens” z 1735 roku.
Po przeniesieniu kolekcji sztuki i biblioteki do Budynku Bramnego w latach 80 XIX wieku, barokowe meble pozostały w zamku. Do czasów dwudziestowiecznej przebudowy znajdowały się w dzisiejszym Salonie Włoskim na pierwszym piętrze. Następnie zdobiły korytarz w skrzydle południowym na tej samej kondygnacji. Szafy widać na fotografiach wnętrz zamku Książ z 1909 roku, które przekazał obecny, 7 książę von Pless, Peter oraz na archiwalnej fotografii nadwornego kucharza Hochbergów Louisa Hardouina z 1920 roku.
Szafy trafiły do Muzeum Narodowego w Poznaniu, oddział w Rogalinie po II wojnie światowej jako przekaz ze składnicy muzealnej w Kłodzku. Trafiały tam meble z rożnych pałaców i dworów na Dolnym Śląsku. (PAP)
Autorka: Agata Tomczyńska
kw/