UEFA zapowiedziała, że w piątek wyda oświadczenie w sprawie Szymona Marciniaka, który 10 czerwca ma sędziować finał piłkarskiej Ligi Mistrzów. Według stowarzyszenia "Nigdy więcej" polski arbiter brał w poniedziałek w Katowicach udział w konferencji Everest organizowanej przez jednego z liderów Konfederacji - Sławomira Mentzena.
"Jesteśmy zszokowani i zbulwersowani publicznym skojarzeniem Marciniaka z Mentzenem i jego odmianą toksycznej skrajnie prawicowej polityki. Jest to niezgodne z podstawowymi wartościami fair play, takimi jak równość i szacunek. Wzywamy sędziego do przyznania się do błędu. Jeśli tego nie zrobi, uważamy, że UEFA i FIFA powinny wyciągnąć konsekwencje" - stwierdził jeden z współtwórców stowarzyszenia Rafał Pankowski.
Sprawę skomentował na Twitterze szef rządu podkreślając, że "wszystkie siły polityczne w Polsce mówią jednym głosem ws. sędziego Marciniaka".
"To najlepszy sędzia na świecie, szanujący każdego człowieka i dbający o ten szacunek na boisku i w życiu. Nie można go oceniać na podstawie jednej i niesprawiedliwej opinii. #MarciniakTheBest" - napisał premier na Twitterze.
Wszystkie siły polityczne w Polsce mowią jednym głosem ws. sędziego Marciniaka. To najlepszy sędzia na świecie, szanujący każdego człowieka i dbający o ten szacunek na boisku i w życiu. Nie można go oceniać na podstawie jednej i niesprawiedliwej opinii. #MarciniakTheBest
— Mateusz Morawiecki (@MorawieckiM) June 2, 2023
W czwartek wieczorem swoje oświadczenie przesłał do "Nigdy więcej" Marciniak.
"Będąc od wielu lat międzynarodowym sędzią piłkarskim, zawsze na pierwszym miejscu stawiam fair play oraz szacunek do drugiego człowieka i pragnę przekazywać te najwyższe wartości innym. Zawsze odcinam się od przejawów rasizmu i antysemityzmu i braku tolerancji, co pokazuję na meczach, na których sędziuję. Zawsze mówię stop nienawiści i będę propagować, że najważniejsze jest bycie dobrym człowiekiem" - napisał Marciniak.
Resort sportu podał na Twitterze, że przekazał w piątek oficjalne stanowisko Ministerstwa Sportu i Turystyki w sprawie sędziego Szymona Marciniaka do UEFA.
Minister sportu i turystyki Kamil Bortniczuk w czwartek ocenił poinformował, że jest w kontakcie z sędzią Marciniakiem, a cała sprawa jest "wielką manipulacją".
42-letni Marciniak w grudniu sędziował finał mistrzostw świata w Katarze między Argentyną a Francją. W tym sezonie Ligi Mistrzów prowadził już siedem meczów, w tym rewanżowy półfinał Manchester City - Real Madryt. Marciniak został wyznaczony również do sędziowania finału, w którym 10 czerwca w Stambule zmierzą się drużyny Manchesteru City oraz Interu Mediolan. (PAP)
autor: Rafał Białkowski
sm/