Zoo w okupowanej przez Rosjan Nowej Kachowce zostało zalane. Zginęły prawie wszystkie zwierzęta

2023-06-06 17:37 aktualizacja: 2023-06-07, 08:55
Fot. Defense of Ukraine/TT
Fot. Defense of Ukraine/TT
Ogród zoologiczny Kazkowa Dibrowa w okupowanej Nowej Kachowce na południu Ukrainy został zalany w wyniku wysadzenia przez Rosjan zapory hydroelektrowni na Dnieprze; zginęły niemal wszystkie zwierzęta, uratowały się tylko kaczki i łabędzie - poinformowała ukraińska organizacja pozarządowa UAnimals za kierownictwem zniszczonego obiektu.

"Przyjaciele, skontaktowaliśmy się z władzami ogrodu zoologicznego Kazkowa Dibrowa. (...) Potwierdzono nam, że zoo jest całkowicie zalane. (...) Człowiek, z którymi rozmawialiśmy, powiedział: 'Próbowaliśmy ze wszystkich sił ochronić (ten obiekt) w warunkach okupacji. Teraz zoo przestało istnieć'" - czytamy w komunikacie UAnimals na Telegramie.

Ukraińskie władze i użytkownicy mediów społecznościowych od godzin porannych publikują zdjęcia i nagrania ukazujące tragiczny los zwierząt z terenów dotkniętych powodzią. Informowano m.in., że w pobliżu budynków mieszkalnych pojawiły się przerażone sarny, na ulicach Chersonia - bobry, a na zatopionych ulicach Nowej Kachowki - łabędzie.

Lokalne władze z obwodu chersońskiego apelują do mieszkańców, by podczas ewakuacji nie zapominali o zabraniu ze sobą zwierząt domowych. Na Telegramie można odnaleźć nagrania i fotografie przedstawiające policjantów ratujących psy, a także miejscowych cywilów próbujących ochronić przed wodą krowy i inne zwierzęta gospodarskie.

Rosyjscy okupanci wysadzili zaporę w Nowej Kachowce, która tworzy rozciągający się na 240 kilometrów Zbiornik Kachowski - poinformowały władze Ukrainy. Zlokalizowana na zaporze hydroelektrownia została całkowicie zniszczona. Poziom wody w zbiorniku szybko opada, trwa ewakuacja zagrożonych zalaniem terenów położonych poniżej tamy.

Według stanu z godz. 15.20 czasu polskiego na zachodnim, kontrolowanym przez władze w Kijowie brzegu Dniepru ewakuowano ponad 1,3 tysięcy osób. Podtopionych jest tam 13 miejscowości i niemal 300 domów - oznajmiła na Telegramie ukraińska Państwowa Służba ds. Sytuacji Nadzwyczajnych (DSNS). (PAP)

jc/