"Jeśli to celowe, to moim zdaniem oznaczałoby największy atak na infrastrukturę cywilną na Ukrainie od początku wojny i po prostu pokazałby nowy poziom dna, jaki widzimy w rosyjskiej agresji. Ataki na infrastrukturę cywilną są przerażające i złe. Do tej pory widzieliśmy już takie przypadki w tym konflikcie, ale jest zbyt wcześnie, aby to ostatecznie stwierdzić" - powiedział dziennikarzom w trakcie podróży do Waszyngtonu, gdzie w środę spotka się z prezydentem USA Joe Bidenem.
Sunak dodał, że natychmiastową reakcją Wielkiej Brytanii na ten atak było zaoferowanie pomocy humanitarnej.
"Już wcześniej przeznaczyliśmy środki i fundusze na wsparcie zarówno ONZ, jak i Czerwonego Krzyża, aby reagować na takie sytuacje. A teraz są w stanie przekierować te zasoby, aby szczególnie pomóc w reakcji humanitarnej i ewakuacji na tym obszarze w wyniku tego, co się stało".
Do zniszczenia tamy na Dnieprze, co spowodowało rozlanie zgormadzonej tam wody na położone poniżej tereny, doszło we wtorek nad ranem. Władze Ukrainy oświadczyły, że zniszczenie było celowym działaniem Rosji.
Z Londynu Bartłomiej Niedziński (PAP)
sm/