Duży wzrost zakażeń boreliozą w Polsce

2023-06-09 06:46 aktualizacja: 2023-06-09, 14:06
Kleszcz pospolity. Fot. PAP/Tytus Żmijewski
Kleszcz pospolity. Fot. PAP/Tytus Żmijewski
Od 1 stycznia do 31 maja potwierdzono w Polsce 4988 przypadków boreliozy, choroby przenoszonej przez kleszcze – wynika z najnowszego zestawienia opublikowanego przez Narodowy Instytut Zdrowia Publicznego – Państwowy Zakład Higieny. W ubiegłym roku w tym samym czasie było ich 2613.

Boreliozę, zwaną też chorobą z Lyme, wywołują krętki z rodzaju Borrelia. W pierwszym okresie u większości zakażonych pojawia się niebolesny rumień, w którego środku widać przejaśnienie. Zmianom skórnym czasem towarzyszą objawy grypopodobne takie, jak: gorączka lub stany podgorączkowe, uczucie rozbicia, zmęczenie, bóle głowy, mięśni i stawów. Wśród późnych objawów boreliozy u osób dorosłych wymieniane jest np. zanikowe zapalenie skóry kończyn. Zmianom towarzyszy zapalenie stawów i zmiany neurologiczne.

Ochrona przed kleszczem

Kleszcze żyją głównie w lasach liściastych i mieszanych, na obszarach trawiastych, w gęstych zaroślach, paprociach, a także w parkach miejskich i na obrzeżach osiedli mieszkaniowych otoczonych terenami zieleni.

"Każdego roku w Polsce jest ok. 20 tysięcy zachorowań na boreliozę. Wczesne usunięcie kleszcza zmniejsza ryzyko ewentualnego zakażenia patogenami. Pamiętaj! Po wizycie w lesie czy parku dokładnie obejrzyj całe ciało" - wskazuje Narodowy Fundusz Zdrowia. 

"By zapobiec chorobie, dbaj także o to, by: unikać ekspozycji na kleszcze; stosować odpowiednią odzież i środki odstraszające kleszcze; sprawdzać, czy nie masz kleszczy, a jeśli jakiś Cię gryzł – bezpiecznie je usunąć" - dodaje NFZ.

Czego nie powinno się robić po ukąszeniu kleszcza

Jeśli dojdzie do wkłucia się kleszcza, należy go jak najszybciej wyjąć z ciała. Nie wolno go smarować tłuszczem, benzyną, wykręcać ani wyciskać. Należy delikatnie chwycić kleszcza pęsetą przy samej skórze i wyciągnąć w górę. Zamiast pęsety można użyć miniaturowych pompek ssących lub plastikowych kleszczołapek, które można kupić w aptece. Po wyjęciu miejsce ukłucia trzeba starannie zdezynfekować. Nie wszystkie kleszcze są nosicielami bakterii boreliozy, jednak podczas ukąszenia mogą przenosić do krwi także inne bakterie i wirusy wywołujące m.in. kleszczowe zapalenie mózgu.

"Ukąszenia kleszczy najczęściej powodują boreliozę. Do rozwoju tej choroby przewlekłej może dojść, jeśli kleszcz był nosicielem bakterii wywołującej chorobę. Kleszczowe zapalenie mózgu to ostra choroba wirusowa, która często wiąże się z powikłaniami neurologicznymi. Źródłem infekcji może być ukąszenie przez zakażonego kleszcza" - wskazuje NFZ.

Fundusz przypomina, że szczepienie najskuteczniej zapobiega przed kleszczowym zapaleniem mózgu. "Już po pierwszej dawce większość zaszczepionych osób wytwarza odporność (ponad 90 proc. osób). Jeśli przyjmiesz 3 dawki szczepionki, zapewnisz sobie skuteczność ochrony powyżej 95 proc. Przyjmuj dawki przypominające co 3-5 lat, by utrzymać ochronę przed zakażeniem" - zachęca.

"Szczepionki przeciw kleszczowemu zapaleniu mózgu są bezpieczne!" - podkreśla. Podaje, że można je stosować nawet u osób z zaburzeniami odporności.

Pakiet badań w kierunku diagnozowania przeciwciał boreliozy dla każdego ubezpieczonego jest dostępny na podstawie skierowania wystawionego przez lekarza specjalistę ambulatoryjnej opieki specjalistycznej. Ministerstwo Zdrowia informowało niedawno w odpowiedzi na pytania PAP, że nie są prowadzone prace, by lekarz podstawowej opieki zdrowotnej mógł wystawiać skierowanie na refundowane badanie w kierunku boreliozy. 

Autorki: Katarzyna Lechowicz-Dyl, Danuta Starzyńska-Rosiecka

mmi/

TEMATY: