Akcja nowej powieści znanej pisarki rozgrywa się w Rosji. Krytycy z Ukrainy reagują

2023-06-13 15:51 aktualizacja: 2023-06-13, 16:08
Elizabeth Gilbert. Fot. PAP/DPA/Deborah Lopez
Elizabeth Gilbert. Fot. PAP/DPA/Deborah Lopez
Po pięciu latach, jakie minęły od wydania jej poprzedniej powieści, Elizabeth Gilbert ogłosiła, że wkrótce ukaże się jej kolejna książka zatytułowana „The Snow Forest”. Pisarka ujawniła przy tym, że akcję swojego najnowszego dzieła osadziła w Rosji. Ten fakt nie spodobał się czytelnikom z Ukrainy. Po licznych krytycznych wiadomościach, które odebrała, Gilbert zdecydowała się wycofać wydanie powieści

W udostępnionym na Instagramie nagraniu autorka wyjaśniła, że po zeszłotygodniowej zapowiedzi jej najnowszej książki, otrzymała wiele przejmujących i krytycznych wiadomości od fanów z Ukrainy. „Czytelnicy wyrazili swoją złość, smutek i rozczarowanie faktem, że w tym czasie zdecydowałam się wydać książkę, abstrahując od jej tematyki, której akcja rozgrywa się w Rosji” – wyjaśniła Gilbert.
 
Autorka nie pozostała obojętna na słowa płynące do niej z dotkniętej wojną Ukrainy i podjęła decyzję o wstrzymaniu publikacji, która miała trafić na rynek w lutym przyszłego roku. „Chcę wam przekazać, że czytałam te wiadomości i bardzo je szanuję. W związku z tym usuwam tę książkę z harmonogramu publikacji. To nie jest czas na jej wydanie. Nie chcę dodawać więcej bólu i cierpienia ludziom, którzy już doświadczyli i nadal doświadczają wielu krzywd” – podkreśliła autorka. Zniecierpliwionych czytelników zapewniła, że ma inne książki na warsztacie i to na tych projektach zamierza się skoncentrować w najbliższym czasie.
 
Akcja najnowszej książki Gilbert, jak wyjaśniła sama pisarka, rozgrywa się w środku Syberii w połowie ubiegłego stulecia. Bohaterami są ludzie, którzy postanawiają wykluczyć się ze społeczeństwa, aby stawić opór sowieckiej władzy i podjąć próbę ocalenia przyrody przed industrializacją. Ci, którym nie spodobała się decyzja autorki, zwrócili uwagę, że fabuła - a zwłaszcza buntownicza postawa bohaterów - mogłaby stać się dla Rosjan inspiracją. (PAP Life)

kgr/