W dokumencie, pod którym podpisali się m.in. pedagodzy, psychologowie i pediatrzy, wskazano na szereg niekorzystnych zjawisk w szkole, wynikających z posiadania telefonów komórkowych w placówkach oświatowych.
“Zakaz ten ma służyć socjalizacji dzieci, aby mogły ze sobą rozmawiać twarzą w twarz oraz wspólnie się bawić, a także, aby zmniejszyć liczbę przypadków cyberprzemocy i kontaktu z treściami nieodpowiednimi dla ich wieku” - napisali autorzy petycji.
Wskazali, że priorytetem dla portugalskich władz oświatowych “powinno być stymulowanie i zachęcanie do prawdziwych interakcji twarzą w twarz”, a także zachęcanie do tworzenia więzi międzyludzkich.
Współautorka dokumentu Monica Pereira wyjaśniła, że rodzice domagają od władz oświatowych umieszczania w szkołach szafek, w których dzieci mogłyby zdeponować swoje urządzenia elektroniczne.
“Szkolne place zabaw powinny służyć do zabawy, a nie do izolowania dzieci pojedynczo lub w parach wokół telefonu komórkowego” - powiedziała Pereira.
Autorzy petycji przypomnieli, że wśród najskuteczniejszych placówek oświatowych w zwalczaniu zjawiska używania przez uczniów smartfonów jest szkoła w miejscowości Lourosa, na północy kraju. Żaden z uczniów nie ma tam prawa korzystać z tych urządzeń i zobowiązany jest zostawić je w depozycie u woźnego.
Władze szkoły w Lourosa od 2017 r. co roku przeprowadzają wśród rodziców uczniów sondaż, aby sprawdzić czy oryginalne w skali kraju rozwiązanie ich satysfakcjonuje. W dalszym ciągu, jak podkreśla kierownictwo placówki oświatowej, za zakazem używania komórek opowiada się zdecydowana większość rodziców.
Monica Almeida, dyrektor szkoły, przyznaje, że kierownictwo szkoły jest także beneficjentem obowiązującego zakazu.
“Wielu pedagogów i rodziców być może tego nie wie, ale zakaz korzystania przez dziecko ze smartfona pozwala uniknąć naruszeń prawa, np. filmowania pracowników placówki oświatowej” - powiedziała Almeida.
Z Lizbony Marcin Zatyka (PAP)