Lato może być definiowane na kilka sposobów. Mamy na przykład lato meteorologiczne (od 1 czerwca), czy kalendarzowe (od 22 czerwca), ale astronomiczne lato rozpoczyna się w momencie przesilenia letniego i trwa do równonocy jesiennej.
W tym roku astronomiczne lato rozpocznie się 21 czerwca o godzinie 16.58. Wtedy Słońce znajdzie się w tzw. punkcie Raka. W tym dniu będzie górować w zenicie nad zwrotnikiem Raka, czyli nad najdalej położonym na północ od równika zwrotnikiem, dla którego jest to możliwe.
Okres przesilenia letniego to najdłuższe dni na półkuli północnej, a najkrótsze noce. W centrum Polski pierwszy dzień astronomicznego lata potrwa 16 godzin i 17 minut. W tym okresie nie mamy też tzw. astronomicznych nocy, których nie należy mylić z białymi nocami z rejonów bliższych biegunowi. Astronomiczna noc zachodzi wtedy, gdy Słońce chowa się co najmniej 18 stopni poniżej horyzontu. Okres bez astronomicznych nocy w północnym skraju Polski trwa przez dwa miesiące od 21 maja, a w południowych skraju naszego kraju przez miesiąc od 10 czerwca.
Pomimo krótkich nocy na letnim niebie jest wiele ciekawych obiektów i zjawisk astronomicznych do obserwowania.
W szczególności lato znane jest z tzw. „spadających gwiazd”, czyli meteorów – świetlnych śladów w atmosferze; powstających, gdy skalna drobina z kosmosu wpadnie w ziemską atmosferę. Najbardziej znanym rojem meteorów są Perseidy, aktywne od 17 lipca do 24 sierpnia, z maksimum zwykle w nocy z 12 na 13 sierpnia (w tym roku maksimum przypadnie 13 sierpnia w środku dnia). W różnych miejscach Polski są wtedy organizowane „noce spadających gwiazd”, czyli astronomiczne pikniki. W tym roku w obserwacjach maksimum Perseidów nie będzie przeszkadzał Księżyc.
Spadające gwiazdy były w różny sposób interpretowane w historii ludzkości. Na przykład jako znak, że król popełnił grzech i powinien abdykować (Spartanie), zapowiedź narodzin dziecka (Rzymianie), opuszczenie duszy z Czyśćca (folklor chrześcijański), kamienie rzucane przez anioły (folklor muzułmański). Spadające gwiazdy uważano też za zwiastuny nieszczęść albo śmierci. Z kolei Perseidy nazywane były czasami „łzami świętego Wawrzyńca”, ponieważ mają swoje maksimum w okolicach daty jego męczeńskiej śmierci.
Współcześnie wśród przesądów związanych ze spadającymi gwiazdami najpopularniejszy jest chyba ten dotyczący życzenia – gdy zobaczy się spadająca gwiazdę, można pomyśleć życzenie, które wtedy ma szansę się spełnić. Przesąd ten wywodzi się z dawnych czasów i ma związek ze wspomnianym folklorem chrześcijańskim – skoro dusza opuszcza Czyściec i idzie do Nieba, to przy okazji może zabrać tam nasze życzenie.
Na nocnym letnim niebie wśród gwiazd wyróżnia się tzw. Trójkąt Letni. Nie jest to gwiazdozbiór, ale inny charakterystyczny układ gwiazd (zwany asteryzmem). Składa się z trzech bardzo jasnych gwiazd. Jego wierzchołki stanowią Wega z konstelacji Lutni, Deneb z gwiazdozbioru Łabędzia i Altair z konstelacji Orła. Trójkąt Letni obejmuje duży obszar na niebie i widać go przez całą letnią noc.
Tegorocznym latem możemy też podziwiać planety Układu Słonecznego. Obecnie wieczorami bardzo jasno świeci Wenus – to najjaśniejszy gwiezdny punkt, jaki widzimy. Na dodatek na początek astronomicznego lata Wenus spotka się z Księżycem, którego wąski sierp przewędruje w jej pobliżu 21 i 22 czerwca.
27 lipca nastąpi koniunkcja Wenus i Merkurego, które zbliżą się do siebie na 5,1 stopnia. Będą wtedy bardzo szybko zachodzić, ale można uda się je dostrzec. Przy czym, o ile Wenus będzie wtedy kończyć swoją widoczność wieczorem, aby od połowy sierpnia zacząć być widoczna przed wschodem Słońca, to Merkury będzie widoczny przed zachodem Słońca od początku lipca do drugiej połowy sierpnia.
Mars będzie widoczny wieczorami przez praktycznie całe lato, zachodząc początkowo około dwóch, a na koniec około jednej godziny po Słońcu.
Na początku lata Saturn wschodzi około północy, ale potem okres jego widoczności będzie się wydłużał i na koniec sierpnia będzie wschodzić już przy zachodzie Słońca. Jowisz przez całe lato będzie wschodzić około dwie godziny po Saturnie, podobnie jak Uran. Przy czym w przypadku Jowisza planetę bez problemu widać gołym okiem, ale jeśli chcemy zobaczyć Urana, będziemy potrzebowali teleskopu. Teleskop potrzebny jest także do zobaczenia Neptuna, który pod względem wschodów/zachodów będzie się zachowywać podobnie jak Saturn.
Pełnie Księżyca przypadną latem 3 lipca, 1 sierpnia i 31 sierpnia, a nowie 17 lipca, 16 sierpnia i 15 września.
W dniu 6 lipca nasza planeta znajdzie się najdalej od Słońca w swoim rocznym ruchu orbitalnym. Od naszej dziennej gwiazdy będzie nas dzielić wtedy 152 093 251 kilometrów.
Przez cały lipiec będą w nocy widoczne przeloty Międzynarodowej Stacji Kosmicznej (ISS) nad Polską, a potem ponownie od końca sierpnia. Chętni mogą spróbować też wypatrzeć Chińską Stację Kosmiczną Tiangong, z tym że jej przeloty będą nieliczne i jest dużo słabiej widoczna niż stacja ISS.
Dodajmy, iż 27 czerwca przypadnie 45. rocznica pierwszego lotu Polaka w kosmosie (Mirosław Hermaszewski), a 30 czerwca Międzynarodowy Dzień Planetoid.
Latem będzie też mieć miejsce w Polsce największa naukowa konferencja europejskiej astronomii: EAS 2023, od 10 do 14 lipca w Krakowie, którą zorganizuje Europejskie Towarzystwo Astronomiczne, we współpracy z Polskim Towarzystwem Astronomicznym. Innym międzynarodowym wydarzeniem astronomicznym będzie w połowie sierpnia Finał Międzynarodowej Olimpiady z Astronomii i Astrofizyki, który przeprowadzi odnowione Planetarium Śląskie w Chorzowie, czyli Planetarium – Śląski Park Nauki. Z kolei od 11 do 15 września w Toruniu swoje stulecie będzie świętować Polskie Towarzystwo Astronomiczne.(PAP)
jc/