2023-06-22 07:16 aktualizacja: 2023-06-22, 11:55
Paweł Szrot. Fot. PAP/Andrzej Lange
Zawężenie centrum decyzyjnego do jednego premiera i jednego wicepremiera pozwoli rządowi lepiej poradzić sobie z wyzwaniami natury bezpieczeństwa - uważa szef gabinetu prezydenta Paweł Szrot.
Prezydent Andrzej Duda powołał w środę szefa PiS Jarosława Kaczyńskiego na wicepremiera. Z funkcji wicepremierów prezydent odwołał szefa MON Mariusza Błaszczaka, ministra kultury i dziedzictwa narodowego Piotra Glińskiego, Henryka Kowalczyka i ministra aktywów państwowych Jacka Sasina. Jednocześnie powołał ich odpowiednio na stanowiska: ministra obrony narodowej, ministra kultury i dziedzictwa narodowego, ministra członka Rady Ministrów oraz ministra aktywów państwowych.
Kaczyński jest teraz jedynym wicepremierem w rządzie. To powrót Jarosława Kaczyńskiego do rządu po tym, jak w czerwcu 2022 r. zrezygnował z pełnienia funkcji wicepremiera i kierującego komitetem ds. bezpieczeństwa. Pracami komitetu Jarosław Kaczyński kierował od października 2020 r.
"Pan Jarosław Kaczyński już podczas swojej obecności w rządzie, jako wicepremier ds. bezpieczeństwa odegrał kluczową rolę dla wszystkich reform obronnościowych, które Polska wtedy prowadziła, przede wszystkim przy stworzeniu ustawy o obronie RP" - powiedział w rozmowie z PAP szef gabinetu prezydenta.
Stwierdził, że zawężenie centrum decyzyjnego do jednego premiera i jednego wicepremiera pozwoli rządowi lepiej poradzić sobie z wyzwaniami natury bezpieczeństwa w najbliższych miesiącach.
Szrot podkreślił, że dotychczasowa współpraca prezydenta z rządem była dobra, choć niepozbawiona pewnych sporów, czy nieporozumień.
"To jest oczywiste, że dwa poważne ośrodki, kiedy ze sobą współpracują, czasem coś zgrzyta, coś nie wychodzi. Wszystko było na bieżąco korygowane, teraz też tak na pewno będzie" - powiedział prezydencki minister i zaznaczył, że merytoryczne spory są jednak nieuniknione.(PAP)
autorka: Aleksandra Rebelińska
jc/
